wtorek, 18 czerwca 2013
17 komentarzy:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kilka rzeczy jeszcze mam, a co?
OdpowiedzUsuń...u mnie to samo jeszcze trochę się zachowało...
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmam w domu nr 2 i 3,
OdpowiedzUsuńtaką suszarkę też mieliśmy, pamiętam :)
no proszę:)
Usuńtrochę rzeczy by się znalazło ;)
OdpowiedzUsuńale u moich rodziców
a w eurobusiness do dzisiaj gramy ! :D
:) fajna sprawa, i w dodatku łączy ludzi wspólna rozrywka!
UsuńU mnie taki stary odkurzać jeszcze leży w piwnicy :D
OdpowiedzUsuńI pewnie całkiem sprawny "awaryjny" jak nowiutki cud techniki się zepsuje
UsuńJuż od samej góry waga i prodiż i jeszcze wiele innych. Mam stare kasety a tak naprawdę już nie ma czym ich odtworzyć. To śmieszne bo muzykę z winyli puszczamy bez problemu... Wiele z tych rzeczy zostało wyrzucony gdy robiliśmy wielkie porządki w całym domu, ale do niedawna gdzieś się jeszcze kurzyły... bo są i takie rzeczy których używamy do tej pory...
OdpowiedzUsuńPS Teraz piszę pod innym adresem alejaroz93.blogspot.com
klimatyczne te winyle:) ok wpadnę na nowego bloga:)
UsuńMam kilka z tych rzeczy jeszcze zachowanych :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmam prawie połowe z tego ,ale tylko dlatego że mój ojciec lubi takie "antyki";)
OdpowiedzUsuńno tak bo robili na lata, a nie by napędzać ciągłą sprzedaż...
Usuńte lampy nadal wiszą w pokojach w akademikach:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń