Bloguję tak naprawdę już trochę lat…
zaczynałam przestawałam, gościłam i goszczę na mnóstwie blogów, także poznałam
wirtualnie sporo osóbJ. Nie jest tajemnicą, że najbardziej motywujące są komentarze:
ich liczba oraz różnorodność jest tym co chyba naj bardziej przyciąga i
motywuje.
Uwielbiam ten emocjonujący zawsze i niezmiennie moment: pierwszą rzeczą gdy wstaję patrzę co na blogu – wiem, to już choroba… patrzę kto, co napisał… i tu zależnie od czasu jaki mam blogujęJ, albo odkładam na później. Lubię mieć przygotowane wpisy z wyprzedzeniem tak aby na pewno coś o północy się pojawiłoJ. Notki staram się czytać po kilka razy. Zdarza się, że nawet ustawione (na datę i godzinę 00) i opublikowane teksty edytuję.
Uwielbiam ten emocjonujący zawsze i niezmiennie moment: pierwszą rzeczą gdy wstaję patrzę co na blogu – wiem, to już choroba… patrzę kto, co napisał… i tu zależnie od czasu jaki mam blogujęJ, albo odkładam na później. Lubię mieć przygotowane wpisy z wyprzedzeniem tak aby na pewno coś o północy się pojawiłoJ. Notki staram się czytać po kilka razy. Zdarza się, że nawet ustawione (na datę i godzinę 00) i opublikowane teksty edytuję.
Bywa że siedzę sama do dwudziestej
czwartej by zobaczyć co tym razem wymyśliła na przykład: panterka autorka blogahttp://swiattodzungla.blogspot.com/
Inne blogi to skarbnica wiedzy na
rozmaite tematy: pełna dowolność kto co chce! Dzięki wizytom u innych
dowiedziałam się na przykład o olejowaniu włosów, ciekawych ofertach,
nowościach, ciekawostki... Blogowanie to także kosmetyki jakie dostałam między
innymi olejkiJ.
Rozdania to także emocje. Ja gdy je
organizuje lubię pytać o coś a potem z wypiekami na twarzy czytam odpowiedziJ. Lubię nadawać pocztą, miło że komuś
kto mieszka gdzieś tam kogo nawet na oczy nie widziałam; sprawiam mu/jej przyjemność.
Czekam niecierpliwie na wpis, że nagroda dotarła, jako że zaufania do Poczty
Polskiej nie mam…
Ale bywa, że to także niesamowita
radość z wygranych! Oraz szczęście gdy już dostanę nagrodę. Kolejna radość
użytkowania tak na przykład gdyby nie autorka bloga http://monnie-b.blogspot.com/ nie
przetestowałabym nigdy Beauty Formulas Rejuvenating Glorious Mud Deep Cleansing
Facial Mask, oraz rewelki z dzewka tea tree. Dzięki http://frozenmalibu.blogspot.com/
pewnie nie poznałabym osobiście marki „pilomax”. Dzięki http://kocipamietnik.blogspot.com/
mogę cieszyć się ślicznym wisiorkiem wintage. Czuję się naprawdę zaszczycona i
wyjątkowa, że mam coś takiego! Nie sposób wymienić wszystkiego i wszystkich…
jeszcze raz ślicznie dziękuję!
Kolejną rzeczą którą cenię to fakt,
że mój blog to moje miejsce w sieci i mogę się wypowiedzieć na różne tematy:
recenzje kosmetyków, ciekawe dyskusje w komentarzach u siebie jak i u innychJ. Cenię to sobie zwłaszcza gdy wkurzy
mnie np. taki Auchan i „świeże” mięso którego świeżość potwierdza „kompetentna”
i „życzliwa” obsługa. Nie, nie oczekuję że obsługa będzie pakowała takie towary
jak mięso czy ryby w sposób estetyczny…. To już taka Polska kultura…. Dziwne że
w delikatesach nie ma takiego nacisku na oszczędności siatek… Nie oszukujmy się
w Polsce by prasa zainteresowała się musi być to coś naprawdę krzykliwego! Po
obsłudze wszelakie uwagi spłyną jak po kaczce. Nawet mają szkolenia: „jak sobie
Radzic z trudnym klientem”. Ale mój blog to także medium! Może zakres mniejszy
ale to zawsze miejsce w sieci, jakaś informacja i nigdy nie wiadomo kto, kiedy
na nią trafi i co z nią zrobi. Także korzystam by serdecznie zarówno „podziękować”
jak i wyrazić prawdziwą wdzięczność czy zadowolenie. Zawsze to jakaś mała, darmowa ale zawsze reklama!
Mogę podzielić się nie tylko tym co
złe ale też co dobre: a to ciekawa oferta, sposób na coś, tym co mnie cieszyJ. Dobry przepis – chyba utworzę
kiedyś tag z przepisamiJ.
Moją pasją bogowania zaraziłam
poniekąd mojego TŻ znanego w blogowym światku jako old szmugler http://smuglerold.blogspot.com/ i
wciągnęłam w blogowy światekJ. Mam nadzieje, że częściej będziesz pisał!
Na koniec chciałam podziękować każdej
z osobna osobie!
Za to że jesteście, obserwujecie, każdego dnia sprawiacie, że chce mi się
przygotowywać, wymyślać i zamieszczać posty!
A za co Wy lubicie blogowanie?
a ja dziękuję tobie, że jesteś:)
OdpowiedzUsuń:* I Tobie też dziękuję że jesteś:)
UsuńJa właściwie bloguję od niedawna bo 5mies ale muszę przyznać, że daje mi to sporo radości;)
OdpowiedzUsuńOj tak! Blogowanie wciąga!
UsuńDziękuję bardzo, że o mnie wspomniałaś, bardzo mi było miło Cię obdarować :) Świetna notka, nie wiedziałam, że blogowanie daje Ci aż tyle! Super :) Rozwijaj się kochana, ja zaglądać będę zawsze.
OdpowiedzUsuńZaglądaj komentuj... zawszem ciekawa Twoich komentarzy gdy zamieszczam coś z dziedzin takich jak psychologia czy psychiatria. Wiem, że Ciebie to interesuje:)
UsuńŚciskam!
Wzruszenia od samego rana! Cieple slowa i pochwaly... chlip...chlip...
OdpowiedzUsuńJaka ja sie placzliwa zrobilam na starosc :))) Zle mi - placze, chwala mnie - jakze inaczej, musze chlipac, dostaje poczta prezenty - musze wylac na klawiature swoja porcje lez. Buuuu.... :)))
Jestem z Toba praktycznie od poczatku i wiesz, ze nie wszystkie tematy komentuje, bo np. kosmetyki to nie moj swiat. Nie zebym nie uzywala, ale trwam przy jednych od lat i zadna sila mnie nie zmusi, zeby testowac inne, bo czesto konczy sie to u mnie alergia, zaprzestalam wiec eksperymentow. Dlatego tez nie biore udzialu w kosmetycznych rozdaniach.
Dobrze, ze jestes... :***
Dla tego specjalne podziękowania dla Ciebie:)
UsuńOj Panterko przecież miałam rozdanie książkowe... teraz jest enigmatyczne...
Juz naprawilam to niedopatrzenie! Jestem, zapisalam sie i czekam :)))
Usuń:)
UsuńBlogowanie, to jest to co każda z nas uważa już chyba za element codzienności :)
OdpowiedzUsuńTo takie drugie życie :)
To prawda! Cieszę się, że jesteś:)
Usuńja tez kocham blogować ;*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńFajnie, że jesteś :)
OdpowiedzUsuń:) i Ty też kochaniutka! :*
Usuńpierwszą rzeczką, którą robię rano i ostatnia zanim pójdę spać jest przejrzenie wpisów w blogerze oraz komentarzy. zawsze staram się również mieć przygotowane posty z wyprzedzeniem aby mieć co wrzucić gdy dopadnie mnie brak weny.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja.... w dodatku w ciągu dnia.... ja też lubię mieć napisane posty z wyprzedzeniem:D ehhhh ta wena...
UsuńFaktycznie, blogowanie wciąga. Podziwiam Twoje zacięcie. Każdego dnia post. Sam chciałbym mieć tyle samozaparcia. Bardzo ciekawy blog, czasem kontrowersyjny, co dla mnie już samo w sobie jest ciekawe. Tak dalej!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) miło mi!
Usuńteż kocham blogować i będę cieszyć każdym waszym komentarzem.Serdeczne uściski i pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńDziękuje.
UsuńZaobserwowałam blog i dzięki za poradę skasowałam ten post i będę używać częściej chrome bo przeważnie mam Mozillę Firefox.
OdpowiedzUsuńLepiej sie sprawdza? Jesteś zadowolona? Dziękuję za obserwacje:)
Usuńpozdrawiam
...fajnie, że piszesz. Blog to taka odskocznia od szarej rzeczywistości i chociaż nie wszystkie tematy, które opisujesz mnie interesuja to zaglądam do Ciebie przy każdym nowym wpisie. Oby tak dalej...
OdpowiedzUsuńCieszę się:) ja mam podobnie:)
Usuńpozdrawiam
Wymyślać posty? Mam wrażenie, że pisanie to dla ciebie jak tlen moja droga. Masz fajny styl i mam wrażenie lekką rękę do tematów. Ty kochasz blogować, a ja kocham czytać blogi. Wszystkie dziewczyny na których strony zaglądam są wyjątkowe. Naprawdę. Każda ma swój styl, swoje poglądy, lubię pozaglądać i poczytać co mają do powiedzenia. Fajny relaks jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBlogowanie to świetna sprawa.
OdpowiedzUsuńŻyczę jak najwięcej czytelników! :)
Blogowanie wciąga :)
OdpowiedzUsuńDziękuję zapraszam do częstszego komentowania:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i pozdrawiam