Ogólnie jestem
zwolenniczką herbat Dilmah… ale podczas zakupów skusiłam się w herbaciarni na
dwie saszetki sprzedawane pojedynczo marki Chelton. Jedna to czarna z aromatem
czarnej porzeczki, druga to zielona z jaśminem. Obie tak mi zasmakowały że
podczas następnych zakupów nabyłam dwa pełne opakowania po 25 saszetek po 2 gramy każda.
Saszetki są zapakowane każda oddzielnie:
W środku:
Zwykle odczekuję jakiś czas by nie parzyć herbaty we wrzątku. Parzę dwie minuty:
Przepyszna herbata! Saszetkę
używam dwa razy, pierwsze parzenie ok. dwie minuty, drugie najczęściej z inną smakową
po raz drugi zaparzam. Podczas pierwszego parzenia uzyskujemy napar niezwykle
aromatyczny, herbaciany… ja wyczuwam, nie wiem na ile moje wrażenie trafne ale
jakby porzeczka była wędzona lekko? W każdym razie herbata jest rewelacyjna! Polecam
naprawdę! Przyjemność z picia jest naprawdę ogromna! Dwukomorowe saszetki
filtracyjne sprawiają że napar jest piękny klarowny, a naczynie po wypiciu jest
mniej „brązowe”, każdy wie o co chodzi. Polecam spróbowanie tej herbaty. Ja moje
pudełka kupiłam w herbaciarni, ale wiem że można kupić przez Internet. Polecam!
Na koniec ciekawostki:
Na koniec ciekawostki:
Ooo te sposoby na recykling herbaty mi sie przydadzą, a ta porzeczkowa bym chyba kochała!!
OdpowiedzUsuńoj tak, smaczne jest:))
UsuńNo to tych sposobów wykorzystania herbaty nie znałam, muszę zanotować.
OdpowiedzUsuńA o tej herbacie jeszcze niestety nie słyszałam
W zasadzie jestem zwolenniczką kawy. Herbatę piję tylko raz dziennie, na wieczór. Od kilka miesięcy jest to yerba mate.
OdpowiedzUsuńyerby jeszcze nie piłam.
UsuńKupujemy taką: https://img.e-piotripawel.pl/photos/hc1/5900127007133.jpg
UsuńJest rewelacyjna!
:))
UsuńZ chęcią spróbowałabym te herbaty :)
OdpowiedzUsuńpolecam:))
UsuńNie widziałam jej nigdzie ;)
OdpowiedzUsuńA Czajnikowego oglądam regularnie ;)
Ja tez lubię i często czajnikowego oglądam.
Usuńsmak musi być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńoj tak:)) i bardzo smaczny.
UsuńMmmmm kocham herbaty! Czasem zrobię sobie prezent udając się do herbaciarni i kupuje lisciaste, oj to zupełnie inne doświadczenie picia herbaty:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja właśnie wróciłam z ponad godzinnego zbierania aronii ;). Z 8 kg tego mam :D. Idę robić sok i konfitury :P.
OdpowiedzUsuńoj naleweczka z aronii.... jak alkoholu nie koniecznie tak aronióweczki kieliszek.....
UsuńUwielbiam herbatę. W moim mieszkaniu mam ponad 70 różnych rodzajów. Głównie piję herbaty bez torebek. Niestety w nich znajdują się drobno cięte liście i dają bardzo mocny napar.
OdpowiedzUsuńA.
ja też lubię herbaty:))
UsuńUwielbiam herbatki, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńBo dobra jest:))
Usuńbardzo lubię owocówki ! :)
OdpowiedzUsuńi ja:))
UsuńJa nie lubię herbat smakowych :)
OdpowiedzUsuń;/ bezsmakowe chyba też są...
UsuńJa ogólnie to nie pijam ciepłych napoi.
OdpowiedzUsuńojjjj...
UsuńNigdy jej jeszcze nie piłam :). Rzadko piję w sumie herbaty. Zwykle stawia na wodę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen patent z filtrem jest ekstra, mam dosyć szorowania kubków z osadu ;)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńz tych pomysłów na recykling na bank skorzystam, ja to tylko czarna pijam jakoś inne mi nie smakują hehe
OdpowiedzUsuńJa właśnie szukam jakiejś dobrej herbaty na bazie czarnej porzeczki :) Przeglądałam dziś te w Rossmannie ale jednak się skusiłam się na nie .
OdpowiedzUsuńJA polecam też Dilmah
Usuńtakiej herbatki jeszcze nie piłam :]
OdpowiedzUsuńsmaczna jest
Usuń