Produkt kupiłam w Super Pharm daaawno temu skuszona promocją oraz no wiadomo skoro do cery naczynkowej... a ja w ciągłych poszukiwaniach alternatyw dla moich ulubieńców do których wracam.... czy swego czasu intensywnie reklamowany produkt sprostał moim wymogom?
Zapraszam
Co mówi producent:
RedBlocker krem do skóry naczynkowej na dzień to specjalistyczny kosmetyk przeznaczony do pielęgnacji delikatnej cery skłonnej do podrażnień i zaczerwienień. Kompozycja kremu opiera się na aż trzech naturalnych wyciągach wzmacniających ściany naczyń: wyciągu z kasztanowca, ruszczyka i żurawiny. Dzięki temu następuje zmniejszenie zaczerwienienia i widoczności, zarówno płytko położonych naczynek, jak i tzw. pajączków. Wyciąg z żurawiny jest bogatym źródłem witaminy C i niacyny, znanych ze swoich dodatkowych właściwości przeciwstarzeniowych i ochronnych. Ponadto skład kremu został wzbogacony o algi morskie, które neutralizują wolne rodniki, kwas hialuronowy zapewniający optymalne nawilżenie skóry oraz masło shea znane ze swoich właściwości odżywczych. Filtr SPF 15 chroni skórę przed działaniem promieni słonecznych (UVA/UVB), a naturalny zielony barwnik pozwala natychmiast po nałożeniu optycznie zmniejszyć zaczerwienienia i wyrównać koloryt cery. RedBlocker krem na dzień wyraźnie poprawia kondycję skóry sprawiając, że naczynka są wzmocnione i mniej widoczne, a skóra staje się jędrna oraz odpowiednio nawilżona.
źródło
95% kobiet potwierdza, że dzięki zielonemu kolorowi maskuje rozszerzone naczynka
95% kobiet potwierdza, że przy regularnym stosowaniu krem wzmacnia naczynka krwionośne sprawiając, że są mniej widoczne
85% kobiet potwierdza przeciwzmarszczkowe działanie kremu
źródło
Skład:
Moja opinia:
Krem kupujemy zamknięty jest w tubce o pojemności 50 ml - czyli taki standart. Oczywiście mamy kartonik bogaty w informacje dotyczące produktu.
Red Blocker stosowałam jako krem na dzień pod podkład, w tedy 123 z Bourjois. Fajnie oba produkty współgrały z sobą w kwestii maskowania zaczerwiwnień, efekt był natychmiastowy, zadowalający, jednak niestety zabserwowałam po pewnym czasie niekomfortowe skutki przesuszające, zmiana kremu stanowiła poprawę w nawilżeniu... co do wzmacniania po odstawieniu i jakiegokolwiek działania łagodzącego - nie zaobserwowałam, nawilżenia praktycznie brak, łagodzące kojące? Brak... jedyne co mogę stwierdzić to że po aplikacji zielony pigment pomaga wyrównać koloryt oraz maskować zaczerwienienia, jednak wzmocnienia niestety nie zauważyłam.
Zapach wyczuwalny ale jakiś bez rewelacji.... konsystencja kremowa jak widać... miałam wrażenie że ma w sobie jakiś taki proszek czy coś wyczuwalne przy aplikacji nie lubiłam tego uczucia...
Produktu nie wykorzystałam do końca, leżała tubka w szafce podczas gdy zużywałam inne produkty kupowałam nowe i denkowałam a ta tubka wciąż tam leżała.... wystąpi w najbliższym denku nie muszę przypominać z jakim kolorem. Produkt jak dla mnie beznadziejny, dobrze że nabyłam go w promocji za nie wielką kwotę o ile dobrze pamiętam 8,99? Coś może koło tego.
Plusy:
+ niewygórowana cena
+ zielony pigment pomaga w maskowaniu zaczerwienień
Minusy:
- nie nawilża
- wysusza
- nie wzmacnia naczynek
- nie koi
- nie łagodzi
- po zmyciu produktu kończy sie jego działanie, żadnych efektów... czasm buzia była jeszcze bardziej czerwona...
- zbyt niski filtr jak dla cery naczynkowej
Dla mnie rowniez porażka. I tez gdzieś zalega w szufladzie. Nie działa - na bank;)
OdpowiedzUsuńa no niestety....
UsuńChciałam napisac - ooo może się skuszę, jednak - zdecydowanie nie!
OdpowiedzUsuńFabulous review. Have a great Friday! xx
OdpowiedzUsuńSzkoda, że krem okazał się bublem. Ja używam aktualnie płynu micelarnego z tej serii i jestem z niego zadowolona. Micel zdecydowanie im się udał! Mam jeszcze miejscowe serum na naczynka, w tej kwestii wolę jednak serum Rosaliac z La Roche Posay.
OdpowiedzUsuńjakoś po tj przygodzie skutecznie zniechęciłam sie do tej marki
Usuńłeeee a tak go reklamują jaki to on cudowny
OdpowiedzUsuńnoooo...
UsuńCzyli jednak więcej minusów... nie mam cery naczynkowej.
OdpowiedzUsuńNo niestety...
UsuńBędę go unikała... to, że nie nawilża jeszcze można znieść, ale on jest jeszcze gorszy, bo wysusza...
OdpowiedzUsuńNo niestety...
UsuńKiedyś chciałam go kupić,ale widziałam właśnie kiepskie opinie na jego temat. Szkoda,że się nie sprawdza.
OdpowiedzUsuńNo niestety
UsuńSzkoda, że wysusza. To dla mnie dość duży minus.
OdpowiedzUsuńTen produkt ma sporo minusów
UsuńKupiłam go kiedyś i gdzieś się poniewiera..
OdpowiedzUsuń:)) no bo do czego wykorzystać: ani do rąk ani stóp...
UsuńKiedyś go chciałam, bo mam czerwone policzki. Widzę, że niepotrzebnie
OdpowiedzUsuńPolecam krem maseczkę z Flislek, na początdk można w saszetce za ok 3;50 przetestować jak sie spodoba to można pełnowymiarowy produkt kupić. Ja tę maseczkę poxnałam dzięki próbce....kupiłam produkt i tak do niego wracam od lat....vhyba dziesięciu
UsuńWidziałam go w reklamach, ale sądząc po opinii nie warto go kupować :)
OdpowiedzUsuńJeden wielki minus to dziękuję ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńŚredniaczek to mało powiedziane :P
OdpowiedzUsuńWidziałam w reklamie.. jednak zawsze wzbraniam się przed nowosciami;)
OdpowiedzUsuńPo twojej opini też sprawdzę;)
:))
UsuńAkurat cery naczynkowej nie posiadam więc nie wypowiem się na jego temat.
OdpowiedzUsuńNie mam typowej cery naczynkowej, ale jedno pęknięte naczynko na buźce wyjątkowo mnie wnerwia ;) Może żeby zapobiec nowym to byłaby fajna opcja. Pozdrowieńka cieplutkie! Miłego weekendu życzę :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWięcej minusów niż plusów, nie skuszę się :)
OdpowiedzUsuńZawsze była ciekawa jego działania ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńZ tej firmy miałam jakiś produkt tylko nie pamietam jaki, a skoro nie pamietam to znaczg, że byłam również z niego nie zadowolona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:) ja zwykle pamiętam co sie nis sprawdziło u mnie
Usuńszkoda,że okazał się bublem,ale za te grosze to aż tak nie szkoda
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo można kupić coś innego a tak kasa w błoto
UsuńSzczerze mówiąc, jakoś miałam takie wrażenie od początku, że on słabo działa.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOj dużo minusów...Nie warto chyba kupować.
OdpowiedzUsuń:))
Usuńa ja myślałam, że to będzie prawdziwy hit. szkoda, że nie sprawdza się najlepiej
OdpowiedzUsuń:))
UsuńUuu :/ Dobrze, że przeczytałyśmy Twoja opinię bo chciałyśmy kupić ten produkt dla mamy.
OdpowiedzUsuńNievwarto. Polecam najpierw kupić krem maseczke z flosleku i sprawdzić czy pasuje, ja jakieś dziesięć może lat temu dostałam próbkę i tak wracam do tego produktu
Usuńmało, że takich produktów na rynku jest niewiele to jeszcze bube się trafiają :(
OdpowiedzUsuńZgadzam sie
UsuńNa szczęście nie mam cery naczynkowej, więc nie musiałabym ryzykować z tym bubelkiem.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńMnie jakoś nigdy do niego nie ciągnęło :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKrem nie do mojej cery. Sporo minusów.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJakiś czas temu na zaczerwienioną i podrażnioną skórę stosowałam Niverosin i trochę mi pomógł przy czerwonej skórze twarzy, która była efektem leczenia trądziku :)
OdpowiedzUsuńdzięki za info, widziałam skład tego kremu zdziwił mnie SLS w środku składu, a jak sie u Ciebie sprawdził Niverosin?
UsuńDobrze wiedzieç, bo zastanawiałam się nad jego zakupem
OdpowiedzUsuńraczej nie warto...
UsuńNo to lipa :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJednym słowem przereklamowany... Ja mam cerę naczynkową, więc już nie raz chciałam go kupić...
OdpowiedzUsuńi dobrze robisz nie kupując...
Usuń