Czyżby to pokłosie wczorajszej mojej wizyty w urzędzie i rozmowy z samą naczelniczką?
Oto zawartość jakże pamiętnej przesyłki:
Pojemnik na woreczki na psie kupy (fajne bo przypiąć do smyczy można:))
Kalendarz książkowy na 2015 rok:))
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Pojemniczki są dość praktyczne :) Tak jak napisałaś przypniemy do smyczy i mamy spokój, nie zapomnimy o woreczkach i nie będą nam zalegały po kieszeniach :)
OdpowiedzUsuńI psinek musiał prezenty sprawdzić i zatwierdzić ;)
OdpowiedzUsuńon tam by smaczek wolał:))
Usuńo widzisz...i masz
OdpowiedzUsuńno i mogę już zapisywać:))
Usuńno to niespodzianka ;)
OdpowiedzUsuńno i tak bez fanfar, czerwonego dywanu, chleba ani soli.... buehehehehe.... sie śmieje:))
UsuńJa tam biore 1-2 torebki do kieszeni, mniej do noszenia niz taszczyc ze soba pojemnik.
OdpowiedzUsuńZostanie Rodziak na swieta?
Tak po nowym roku go odbiera:))
UsuńKalendarz mam taki sam :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Też wspierasz tę fundacje?
UsuńTaki pojemnik to u nas podstawa :) Roduś :*
OdpowiedzUsuń:))
Usuńmi by się taki kalendarz przydał :P
OdpowiedzUsuńMożesz zadzwonić i zapytać czy jeszcze są:
UsuńPrezes Fundacji • Katarzyna Kordowska
tel.: 0 501 797 018
Bardzo ładny ten kalendarz :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńwidzę, że pies już kalendarzem się zaopiekował:) Teraz Ci pewnie rozpisze wszystkie spacery na cały rok:)
OdpowiedzUsuńi żeby smaczków więcej kupować:))
Usuń:)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńDoczekałaś się! Z całego serca współczuję takiej obsługi, moi listonosze stają na wysokości zadania i są do tego przemili! Widzę, że Rodo już sobie przywłaszczył kalendarz :-)
OdpowiedzUsuńtam gdzie poprzednio mieszkałam był fajny listonosz, babki na poczcie jak sie dzwoniło to super... a tu nawet sie nei dodzwonisz... bo albo numer (z pieczątki) nie aktualny albo (z neta) nikt nie odbiera...
UsuńTeż już mam kalendarza na 2015 :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajny kalendarz :-). Mi zapewne siostra kupi pod choinkę :-). Wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńoby były w nim zapisywane same dobre i miłe rzeczy:))
UsuńMiło, że sprzątasz po psie. Moi sąsiedzi kompletnie to zlewają.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa mam w tym roku duuuży kalendarz książkowy - w mniejszym już się nie mieszczę ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńAstowy kalendazr ??
OdpowiedzUsuńFajny :-)))
Wesołych, zdrowych i pogodnych Świat Wam życzę :-)
jak co roku astowy:))
UsuńŚwietne te drugie zdjęcie ;d
OdpowiedzUsuń:))
Usuńale słodki psiak!:)
OdpowiedzUsuńwesołych świąt;-*
:) To raczej pokłosie nagonki na pocztę polską w Komentarzach pod Twoim wczorajszym wpisem :) hehe :)
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam...
UsuńNa temat poczty sie nie wypowiadam, bo takich problemow z poczta jakie mam od czasu jak mieszkam w Piekarach nigdy nie mialam. Listy dochodza opoznione, czesto ida na okolo, do tego czasami listonosze nie wiedza co to avizo i gdzie sie je zostawia... Zniszczone paczki pomine...
OdpowiedzUsuńmasakra...
Usuń...zarąbiasty kalendarz...
OdpowiedzUsuńteż mi sie podoba tym bardziej że cel szczytny: ratowanie psów ukochanych ras:))
Usuń