Jako że wczoraj nie dałam rady wszystkim dobrociom fot porobić dzić publikuję drugą część moich zakupów:)
Te jajeczka merci są świetne, zwłaszcza te z pomarańczowym kolorem na opakowaniu, są lekko orzeszkowe.... mmmmm... miałam też serduszka, ale już pozostało po nich miłe wspomnienie.
Śmieszyło mnie pewne zdarzenie na targowisku bo oto Pani miała otwarte jakieś orzechowe coś w czekoladzie, zapytałam czy to degustacja, Pani mówi że nie ale możemy spróbować hehe, daje mojemu koledze i teraz uwaga w pierwszym odruchu chciał odmówić i odmówiłby ale w tym samym momencie zdał sobie sprawę żebym mu wmusiła swoją część i zdecydował sie. Ten moment mnie tak rozbawił że banan nie znikał mi z buzi dłuższą chwilę:) bo ja tak mam że lubię się szczęściem dzielić:))
Nowe woski mam i ja. Ampułeczki a jakże:)) jeszcze nei uużywane.
Koleżanka dziś mnie skomplementowała że mam włosy takie miłe w dtyku i fajne.... wiem wiem pomyślałam nieskromnie. Warto było wrócić do Loreala... ona bidula ma suche kręcone z natury, jej najbardziej służy Sayos. Może coś polecicie? jako odzywka, maska? Z tymi ampułeczkami sie lubi, ale mi chodzi o maskę która jej pomoże rozplątać i nawilżyć suchy przeraźliwie z natury włos, który ona jeszcze farbuje.
O tym że lubięPrzyprawy Świata wie kto mnie długo czyta. Mają stoisko i sbie kupiłam, znooof, tym razem sie pochwale! A co! Diabelska jest super do mies, Shoarmę kocham (córa koleżanki ponoć łyżeczką wyjada tak polubiła) my mega często i prawie do wszystkiego, Pieprz cytrynowy to nowość, do ryb jest po prostu rewelka! Kurczak po Staropolsku też lubię:) a najbardziej mi smakuje jako jedna z przypraw którymi kumpel okrasza karpia.... po prostu mistrzostwo!
To już wsio. Cały czas kusi mnie Nuit Hugo Bossa... kusi i spokoju nie daje cholera jedna.... trzeba będzie kupić mimo że kasy mi szkoda....
o matko te jajeczka merci wyglądają obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
creativamente
creativemente-o-sztuce.blogspot.com
:))
Usuńo ampułek jestem ciekawa, wosków również
OdpowiedzUsuńampułki to miła rzecz:)
UsuńTe jajeczka nugatowe są najlepsze na świecie... :D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTych jajeczek jeszcze nie widziałam. Świetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę jajeczka z Merci! Muszą smakować niebiańsko :-D a ze mnie też taka przyprawowa dziewczyna, uwielbiam kombinować ze smakami :-)
OdpowiedzUsuńta nowa przyprawa do ryb jest super!
UsuńPragnę jajeczek z Merci!
OdpowiedzUsuńCiebie tez kusi Nuit Bossa! Za mną łazi juz od pewnego czasu, tylko dziury w budżecie troszku mnie stopują:)
:))
Usuńaaaa jajeczka!!! jadłam je ostatnio pycha pycha!
OdpowiedzUsuńI znowu słodkości :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJajeczka... *_*
OdpowiedzUsuńPrzyprawy, ja też ciągle nabywam jakieś przyprawy :D Ja doskonale Cię rozumiem :D
:)
UsuńOOO ciekawa jestem jak Ci przypadną do gustu woski:) A perfumy za mną łażą non stop, przez cały rok, także rozumiem Twój ból:)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPyszności i wspaniałości, lubię kosmetyki z fitomedu, ten żel dobrze sobie u mnie radził. Widzę nowości woskowe, też muszę je wypróbować.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak sie u mnie sprawdzi:))
Usuńjajeczka Merci? Nie widziałam ich jeszcze :) Wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńmiałam też serduszka, urocze:))
UsuńPrzyprawy w kuchni to podstawa :) Z nimi nawet z najprostszych składników można wyczarować cudo :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńWosków bardzo zazdroszczę. Muszę sobie je w końcu sprawić.
OdpowiedzUsuńwoski to świetna sprawa!
UsuńSuper zakupy! Też kupuję te przyprawy, sa zajefajne :)
OdpowiedzUsuńAle super, przyprawy genialne :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTe jajeczka muszą być genialne. :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak zawsze wosków :P. Nawet nie wiedziałam, że jest taka przyprawa do Shoarmy. Ciekawa jestem bardzo smaku, u mnie zawsze idzie sporo różnych przypraw :)
OdpowiedzUsuńShoarma to jedna z ulubionych moich przypraw, podstawa haha... myślałam że może kiedyś takie rozdanie zorganizuje:))
UsuńAż mi się ochota na słodkie zrobiła cholera...
OdpowiedzUsuń:P
UsuńZachciało mi się jakiegoś smakołyku...
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTe jajeczka to prawdziwe rarytasy :D
OdpowiedzUsuńI znowu widzę te woski! Tak mega zazdroszczę :( Nie wiem, kiedy ja się w końcu zaopatrzę :( A tu z każdej strony kuszą i kuszą :P
Rany! Zaśliniłam monitor!!! :P
Usuń:))
UsuńTak jak większość wyrażam zachwyt nad jajeczkami <3 ale woski i przyprawy też niczego sobie :D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńIle wosków :)) Miłego palenia :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńTych jajeczek bym chętnie spróbowała :)
OdpowiedzUsuńWosków nie używałam,ale używam odżywki do włosów farbowanych. To odżywka w koncentracie Loreal Elseve, polecam. Pozdrawiam:)*
OdpowiedzUsuń:))
UsuńOoo to Merci to bym zjadła :D Fajne nowości :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńI znów kusisz słodkościami :) A te ampułki mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńpieprz cytrynowy niezastąpiony do ryby!!! :)
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś takie jajeczka z merci? chyba nie w Polsce?!
wiem, wiem, nie ma co oczekiwać, gdybym czekała na niego, mogłabym czekać całe życie i nigdy się go nie doczekać, już dawno odpuściłam sobie to, że może być między nami coś więcej, ale czasem lubię wracać myślami do tamtego lata, ale nie robię tego za często i to jedynie sentyment :)
Merci kupiłam na rynku na stoisku z zagranicznymi łakociami. Były też serduszka.... szkoda ze więcej nie kupiłam hehe
Usuńmerci jajeczka???musza byc pyszne! !! a woski YC od dawna sie mi marza ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie wiedziałam że merci ma takie jajeczka w swoim asortymencie ;)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam przyprawę shoramę ;)
z tej samej firmy?
UsuńMerci z chęcią bym zjadła w takiej odsłonie jeszcze nigdy nie widziałam
OdpowiedzUsuńmiałam jeszcze serduszka:))
Usuń