piątek, 10 lipca 2015

Ja popieram! A Wy?


Bez wybijania szyb i bicia piany, bez wyciskających łzy spotów reklamowych, kupy emocji i przekrzykiwań swoich racji.
Co tak na prawdę przeszkadza pies w sklepie? Jeśli jest grzeczny i pod opieką odpowiedzialnego właściciela.
Wiecie co? Ja już bym naprawdę wolała towarzystwo psów które są cicho i trzymane na odpowiedni dystans niż być świadkiem podobnej sytuacji:


Naprawdę nie raz myślałam że ogłuchnę... w komunikacji miejskiej, sklepie.... w każdym miejscu publicznym warto na takowy wypadek być zaopatrzonym w stoperki do uszu...
Naprawdę byłam świadkiem sytuacji jak z filmiku... Netto, rozwydrzona latorośl rzucająca tackami z serem...i rodzice nie reagujący... Nie wiem czy to bezstresowe wychowanie? Czy może nadzieja że dziecko znudzi sie manifestacją i obierze zgoła inną drogę...
      Wracając do psów w sklepie to patrząc na niektórych "mądrych" właścicieli obawiałabym się chorych sytuacji w stylu że po sklepie latają psy, na kafelkach można spotkać kupy a i o siusiu sie pośliznąć... nie mówiąc o tym że niektóre produkty stojąca na niższych półkach mogły by być mokre...
Jak najbardziej popieram całym sercem otwarcie zamkniętych dla czworonogów drzwi! Jednak po krótkiej radości całego serca mego, i poczucia że cywilizowanym krajem w coraz większym stopniu staje sie Polska... do głosu przychodzi rozsądek którego stanowiska nieustępliwie broni doświadczenie.... przypominając sytuacje z przeszłości... i tak oto z obłoków na zimną....

54 komentarze:

  1. A tak w ogole, to co za debil wybiera sie po zakupy z psem? Nie lepiej zostawic w domu?
    Kiedy bedziesz miala wlasne dzieci, mozemy pogadac na temat ich wychowania. Bo dzieci miewaja odbicia i najlepsze wychowanie g***o daje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlaczego tak obrażać ludzi.... owszem obawiam się "mody" gdzie ludzie celowo będą chodzili z psami, ale są różne życiowe sytuacje gdzie niestety....
      Ludzie są mądrzy, najmądrzejsi którzy nie mieli problemu...

      Usuń
  2. Święta racja, zgadzam się w stu procentach :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pracuję w sklepie odzieżowym, w którym się przewija mnóstwo ludzi i szczerze mówiąc moim zdaniem na tego typu zakupy nie powinno się brać ani psa, ani dzieciaka. Psa z oczywistych względów, a dzieci często są niepilnowane, gdy mamuśki zajmują się szukaniem sukienek. Latają po sklepie, a jak się walnie takie dziecko o mebel to wielkie zdziwienie. Kolejne zdziwienie przeżywają, gdy się okazuje, że nie ma w sklepie ODZIEŻOWYM toalety dla klientów, a dziecku chce się siku. Raz obrażony pan powiedział do swojego dziecka "to się zeszczaj pani pod ścianą". Pan oczywiście nic nie przymierzał wcześniej. Poziom niektórych ludzi jest poniżej żenady, dlatego absolutnie nie popieram wstępu do sklepów ze zwierzętami, bo skoro nie chce im się sprzątać po sobie, to co dopiero po psie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uważam że dzieci też nie powinno sie zabierać. Ale niestety każdy ma inną sytuacje i czasem niestety trzeba sobie radzić.

      Usuń
  4. No ja raczej nie mialabym żadnej przyjemności z zakupami z psem...
    W tej kwestii dopuszczam tylko psa przewodnika, a normalny zjadacz chleba po zakupy może iść spokojnie bez psa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu nie chodzi o branie psa dla przyjemności.... czasem po prostu jest taka sytuacja, że nie ma wyjścia.... ja uważam że można wszystko ale kultura jest najważniejsza.

      Usuń
  5. Mnie psy nigdzie nie przeszkadzają, ale wiem, że istnieją ludzie, którym przeszkadza wszystko i wszędzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. A mi brak słów kiedy zobaczyłam dzisiaj ten plakat :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Pieseł się męczy na zakupach... lepiej mu na zdrowie wyjdzie spacer do parku niźli do marketu;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Psy, jeżeli dobre ułożone, w niczym nie przeszkadzają. Ale czasami plączą się te najmniejsze rasy na zbyt długich smyczach, w kółko szczekają i to jest irytujące.
    Mnie też sto razy bardziej irytują dzieci w sklepie. Niektóre to istni terminatorzy.
    Wydaje mi się, że Polska nada nie dorosła do wychowywania dzieci i tresury zwierząt. Na razie wszystko trzymamy w domu bezstresowo. Dzieci terroryzują, rodzice nie reagują, psy ciągną się na smyczy i nadal nikt po nich nie sprząta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś w mięsnym znowu byłam świadkiem jak matrona z trójką dzieciaków zakupy poczyniała... szkoda słów...
      jak już wylazła to gadałam z ekspedientką; mówiła że jak już z dala ją widzi to stara sie uspokoić... jak to czasem kładzie sie na ladzie ta kobita... i nie wie co chce...
      ok dobra ja też jak kupuje nie zawsze wiem co chce, ale jak już kolejny raz ide do tego samego sklepu i wiem co mają to wiem co chce, zwłaszcza gdy znam produkty

      Usuń
  9. Ja myślę, że w wyjątkowych sytuacjach dopuszczalne;) przecież nie chodzi o to żeby zaraz każdy brał psa i szedł do MM;) ale jak ma taki głupi właściciel zostawić psa w samochodzie w te upały to rzeczywiście lepiej niech wejdzie z psem. Ja swojego psa po zakupach nie ciągam, ale jakbym miała jakąś nieodpartą potrzebę to może i bym z nim weszła na chwilę.
    A dzieci (no oczywiście nie wszystkie) w sklepach zachowują się skandalicznie i rodzice w ogóle sobie z nimi nie radzą:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, obawiam sie mody chorej że ludzie specjalnie będą korzystać z przywileju..

      Usuń
  10. W wyjątkowych sytuacjach można wpuścić psa do sklepu.
    Mam na myśli psa przewodnika osoby niewidomej.
    A tak w ogóle pies się męczy przy kilku godzinnych zakupach.
    Niektórym ludziom przeszkadzają nawet psy przewodnicy, a co dopiero inne psy.
    Jestem za tym,żeby nie zostawiać zwierząt w samochodach.
    To dobry pomysł by można je było wprowadzić do sklepu.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak myślę. Ja nie mam nic do tego że ktoś wejdzie z dzieckiem czy psem, pod warunkiem ze nie będzie sprawiał problemu.

      Usuń
  11. Mimo wszystko, ja jestem na tak...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa akcja, ogólnie to uważam że ludzie wogóle nie powinni zabierać psów na zakupy, tak byłoby najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co za dzieciak :P to już faktycznie wole tego psa

    OdpowiedzUsuń
  14. A dlaczego Wy tak wszystko do jednego kosza? Wy nie macie gorszych dni? Chyba nikt Was za to nie zamyka w domu? @Kolorowa Radość ja nie mam takiego luksusu i nie mam z kim zostawić dziecka to co nie mogę już iść na zakupy? Nie mogę wejść do sklepu? Co lepiej przywiązać przed sklepem?
    Wiele osób na zakupy z różnych powodów jedzie z dzieckiem lub(i) psem a w związku z tym co się słyszy w telewizji jak ludzie w upały zostawiają dzieci i psy w autach w 100% popieram akcję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uwierzę, że nie masz nikogo, żeby zostawić dziecka na godzinę, żeby poprzymierzać ubrania. Jeśli nawet to raczej jesteś wyjątkiem, a bardzo dużo ludzi tak robi. Dla mnie to jest nieporozumienie, żeby pchać wózek w i tak już wąskie alejki sklepu odzieżowego. Tylko podkreślam, ja mówię o sklepach odzieżowych, w spożywczych to oczywiście normalne. :)

      Oczy

      Usuń
    2. Dziecka nie mam. Kobiety przychodzące z rozwydrzonymi dzieciakami.... to już naprawdę ten pies cicho siedzący lub taki nad którym panuje właściciel nie przeszkadza. Jeśli alejki są wąskie a kobita pcha tam sie z wózkiem to musi być to problematyczna dla innych klientek owego sklepu.

      Usuń
  15. Oczywiście, że lepiej wejść z psem do sklepu, niż zostawiać go w samochodzie, czy w pełnym słońcu przed sklepem. Tylko, że niestety, daleko nam w tej mierze do cywilizowanych zachowań - mam na myśli sprzątanie po zwierzaku itp. Tak ogólnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie jak już na ulicy sa problemy to w sklepie sytuacja może sie bardziej skomplikować...

      Usuń
  16. Niestety się z Tobą zgadzam. Patrząc na inteligencje ludzi, sklep zaraz pewnie zamieni się w chlew, no chyba, że to będą bardziej ogarnięci ludzie :)
    Bezstresowego wychowania także nie popieram. Potem wyrastają takie niewychowane i rozwydrzone dzieciaki, co myślą, że wszystko im się należy, zresztą jak na filmiku widać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w chlew może nie tak od razu.... wszak zatrudniony personel sprzątający jest...

      Usuń
    2. Słowo chlew oczywiście miało być taką przenośnią :) Ale nie wiemy czy wszyscy właściciele upilnują, żeby ich zwierzęta się tam nie załatwiały.

      Usuń
    3. mam nadzieje że pies w sklepie to będzie raczej sporadyczny widok.

      Usuń
  17. Pomysł fajny o ile ktoś nie zabiera celowo psa na zakupy, ale strasznie ciekawi mnie jak jego realizacja wygląda w praktyce :). Różni ludzie są, tak więc nie zdziwiłabym się gdyby części nie przeszkadzało jak ich pies załatwi się w sklepie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zgadzam się, pomysł ciekawy i ciekawe co by z tego wyszło ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam.
    Fajny pomysł, ale uważam, że psa raczej nie należy brać do sklepu na zakupy, podobnie bezstresowych dzieci.
    Takim to tylko wpied... na gołą d....
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem jak najbardziej za. Ktoś w końcu zaczął myśleć....

    OdpowiedzUsuń
  21. Współczuje pieskom w takie upały - nawet jak właściciel je kocha i nie zamyka w aucie - one i tak cierpią. Naszego pupila nakrywaliśmy wilgotnym ręcznikiem, albo siedział w piwnicy, bo mu tam było chłodno.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zareagowałam bardzo podobnie do Ciebie! Najpierw euforia i radość, a później zeszłam na ziemię. Przecież pieskowi nie wytłumaczysz, że ma nie zrobić siku w sklepie. Swoją drogę ciekawe co na to pracownicy sklepu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pies nie będzie sie załatwiał w sklepie bo rozróżnia pomieszczenie od dworu. Jednak są takie psy które znaczą teren... no tak, na meble też nasika...

      Usuń
  23. Lubie pieski ale na to, żeby zabierać je do sklepu to NIE NIE NIE, lepiej zrobić przed sklepem jakieś zadaszone miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przede wszystkim albo zakupy, albo spacer z psem ludzie którzy tego nie rozumieją chyba w ogóle nie powinni mieć psa, a co do tej akcji to popieram bo do niektórych nie dociera że psa na zakupy się nie bierze i lepiej dla nich żeby weszły do środka niż żeby miały siedzieć bitą godzinę przed sklepem w słońcu zanim szanowny właściciel raczy zrobić zakupy. Z drugiej strony taka informacja to nie jest reklama żeby nagle ludzie zaczęli chodzić z psami na zakupy tylko wyjście awaryjne dlatego popieram :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Najlepiej zostawić psa w domu na czas zakupów...

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!