Do sklepu firmowego
Ziaji weszłam po maseczkę… no dobra kilka saszetek… gdy zobaczyłam mgiełkę do
ciała z mentolem nie wahałam się długo… obietnica orzeźwienia i mentolowego ochłodzenia
w upalny dzień… musiałam ją mieć za wszelką cenę… no cena przyjazna bo nie cale
8 złotych. Warto?
Co mówi producent:
Chłodząca mgiełka o
świeżym zapachu drzewa tamaryndowego i zielonej pomarańczy. Zapewnia przyjemny
efekt orzeźwienia. Zawiera chłodzący mentol odczuwalny po pierwszej aplikacji.
W szybki sposób nawilża i tonizuje skórę. Sprawdza się w upalne, letnie dni oraz
w trakcie opalania i po opalaniu. Pojemność 100ml. bezpieczeństwo PRODUKT
TESTOWANY DERMATOLOGICZNIE I ALERGOLOGICZNIE
Chłodząca mgiełka o
świeżym zapachu drzewa tamaryndowego i zielonej pomarańczy.
− Zapewnia przyjemny
efekt orzeźwienia.
− Zawiera chłodzący
mentol odczuwalny po pierwszej aplikacji.
− W szybki sposób
nawilża i tonizuje skórę.
− Sprawdza się w
upalne, letnie dni oraz w trakcie i po opalaniu.
SPOSÓB UŻYCIA
Spryskać ciało,
także okolice twarzy oraz włosy. Można stosować w różnych okolicznościach: w
podróży, przebywając w przesuszonych pomieszczeniach, po ćwiczeniach, również
latem, po opalaniu.
SKŁADNIKI
Aqua (Water),
Propylene Glycol, Glycerin, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil,
Panthenol, Menthyl Lactate, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, DMDM
Hydantoin, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Limonene, Linalool,
Citronellol, Hexyl Cinnamal, Citral, Citric Acid.
Mgiełka znajduje się
w typowym psikaczu dla tego typu produktów, typowym niestety nieprzezroczystym
flakoniku przez co ciężko obserwować zużycie produktu. Zapach cytrusowo – ogólno
- chemiczno nie wyróżniający się wyczuwalny.
Jako iż dzień
upalnym był zmęczona załatwianiem spraw i ogólnie bieganiem po różnych
dobytkach siadłam odsapnąć i spryskać się nowym nabytkiem… co jak co ale dnia
upalnego to mgiełki żałowała sobie nie będę i tak oto psikałam dekolt, ręce…
stopy… wrażenie delikatne odświeżające, przyjemne… ale zauważyłam że miejsce
zroszone potrafi się lepić… niestety jest to chyba jedyny minus tego produktu….
Pryskanie zauważyłam
po stopach że nie lepią się tak bardzo, są odświeżone a po jakimś czasie stają się
bardziej mięciutkie i nawilżone.
Mnie nie podrażnił
krzywdy nie zrobił, nie polecam stosować na podrażnioną skórę bo może
podrażnić.
Plusy:
+ odświeża, ale
jakiegoś szczególnego ochłodzenia nie zauwazyłam
+ nawilża
+ niska cena nie
całe 8 a w
promocji widziałam za ok. 5
Minusy
- lepi się czego na stopach nie zaobserwowałam.
Czyli szału nie ma, może jak znajdę go za te 5 zł to zdecyduje się na zakup :)
OdpowiedzUsuńjeśli mam być szczera to fakt szału nie ma... najbardziej zniechęca mnie fakt że sie lepi...
UsuńO nie, szkoda że dopiero o niej napisałaś - wyjeżdżam w poniedziałek i nie wiem czy uda mi się do sklepu dotrzeć, a taka mgiełka jak znalazł :o)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa te upały taka mgiełka jest idealna
OdpowiedzUsuńgdyby sie nie lepiła...
UsuńMuszę koniecznie wypróbować tą mgiełkę. A powiedz mi proszę czy nic się nie dzieje jak się przypadkiem dostanie do oczu?
OdpowiedzUsuńwiesz nie miałam tego problemu...
Usuńhm firma ziajowa nie dla Leona:D
OdpowiedzUsuń:*
Usuńjak sie lepi to odpada
OdpowiedzUsuńdokładnie!
UsuńBardzo ciekawy produkt:) Tylko szkoda że się lepi:(
OdpowiedzUsuńzgadza sie
UsuńNa upały taka mgiełka jest idealna.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKosmetyki Ziaji są w miarę tanie i dobre jakościowo.
OdpowiedzUsuńNa gorace pory roku takie mgiełki to niezbędnik :) Aczkolwiek propylene glycol w składzie... no nie wiem. Ja dziś piszę o mgiełce z dobrym składem, aczkolwiek drogiej. Najlepsze wyjście to kupić pusty atomizerek i przygotować sobie mgiełkę w domu :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzkoda, że się lepi aczkolwiek za taką cenę to i tak nieźle. :-)
OdpowiedzUsuńno własnie... ja nienawidzę sie lepić... zwłaszcza latem ograniczam nawet balsamy gdy jest upał wiec lepkie właściwości tego produktu to dla mnie tortura...
Usuńja używam vichy :)
OdpowiedzUsuńszkoda,ze sie lepi ;p bo lubie ziaje :)
OdpowiedzUsuńdokładnie... miałam nadzieje....
UsuńJak się lepi to już nie dla mnie, chyba bym oszalała :P No i mentol da się we znaki, jak poparzymy skórę mocniej...
OdpowiedzUsuńdokładnie, oszaleć można...
UsuńW pierwszej chwili pomyślałam - o, chce to! Ale jak się lepi to sobie daruję, nie lubię tego efektu :/
OdpowiedzUsuńto tak jak ja...
UsuńRaczej nie dla mnie nie lubię kosmetyków, które się lepią.
OdpowiedzUsuńDla mnie również:)
Usuńchyba nikt.
Usuń:)
Usuńo tego nie miałam mam teraz oliwkową wodę tonizującą z wit. C
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajne ma opakowanie.
OdpowiedzUsuńtypowe ziajiowe
UsuńProdukt w sam raz na lato. :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja jąą gorąco polecam!!! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamm, mikrouszkodzenia.blogspot.com
:)
Usuńkurcze nie znam a uwielbiam produkty firmy Ziaja ...muszę zakupić i to koniecznie
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się trochę lepi... i że ciężko zobaczyć ile produktu zostało - lubię to sprawdzać :D
OdpowiedzUsuńnajgorsze że sie lepi... to mnie najbardziej zniechęca...
UsuńWłaśnie skończyła mi się woda termalna więc mogłabym coś nowego kupić ale skoro się lepi to kurcze kicha - chyba, że są inne rodzaje? Orientujesz się może? =)
OdpowiedzUsuńtak jest jeszcze jedna - te dwie to nowości Ziajowe.
UsuńFirma w ofercie ma jeszcze z serii Liść zielonej oliwki
Nie powinien się lepić, szkoda
OdpowiedzUsuńdokładnie
UsuńZiaja ma taką mgiełkę? Musimy tą niewiedzę nadrobić koniecznie :D
OdpowiedzUsuńKupiłam w zeszłym roku i jeszcze trochę mi zostało :). Nie odczułam lepienia, ale jakiegoś większego szału nie ma.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń