piątek, 19 sierpnia 2016

Zabiegi:)


Uzdrowisko kojarzyło mi sie ze starszymi ludźmi którzy schorowani chcą odzyskać siły. Nie myliłam sie: zdecydowana większość kuracjuszy to osoby mocno po 60tce. Niech nei zmyli Was wygląd i wiek albowiem w wielu tych niepozornych osobach drzemie siła o jakiej nie jeden później urodzony może pomażyć! Czyżby cuda uzdrowiskowe;)
Podczas mojego tygodniowego pobytu miałam okazje skorzystać z zabiegów.
W tym celu niezbędna była wizyta u pielęgniarki a potem u lekarza. Pokazałam wyniki badań Pani doktor okazała sie przesympatyczną młodą osobą która bardzo chętnie z uśmiechem udzieli wyczerpującej odpowiedzi na każde pytanie.
W oparciu o wyniki badań: ja zrobiłam:

- OB
- Morfologia
- Mocz
- EKG
- RTG klatki piersiowej

Koleżanka nie robiła badań na tę okoliczność, a przedstawiła swoją dokumentacje.  Ja miałam okazje skorzystać z sześciu zabiegów


1) Hydro - Jet

źródło: plakat na korytarzu

Opis ze strony:

"Hydro Jet to wodny masaż na sucho. Wykonywany jest ogrzanym strumieniem wody wypływającym pod ciśnieniem 4,5 barów. Wodne dysze poruszają się okrężnymi ruchami, uderzając w powierzchnię kauczukowej maty. W ten sposób masują ciało – od stóp do głowy.

zmniejszasz

napięcie mięśni,

odprężasz się,

usprawniasz układ krążenia,

łagodzisz dolegliwości bólowe.

relaksuje, rozluźnia"

 Masaż bardzo rozluźnia i odprężą dla tego po zabiegu trzeba jeszcze ok minutkę poleżeć, by zebrać sie... co łatwe nie jest bo to takie przyjemne....
Ciekawe uczucie strumienia wody połączonego z komfortowym uczuciem że nie jest sie mokrym. Fajny zabieg:)


2) Kąpiel Borowinowa

"Borowina – peloid, rodzaj torfu o dużym stopniu przetworzenia przez bakterie humifikujące. Stosowana jest w leczeniu chorób reumatycznych, schorzeń ginekologicznych i niektórych chorób narządów wewnętrznych." źródło

Foto z plakatu na korytarzu

"Zawijania borowinowe łączą peloidoterapię i termoterapię (leczenie ciepłem). W czasie głęboko przegrzewającego zabiegu (temperatura ok. 45 st. C) przez skórę wnikają najcenniejsze składniki borowin działając przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Sprzyjają wchłanianiu obrzęków w chorobach reumatycznych. Wpływają korzystnie na odnowę tkankową. Zabiegi wskazane są w chorobach zapalnych oraz zwyrodnieniowych stawów i kręgosłupa, stanach pourazowych narządu ruchu, chorobach neurologicznych (dyskopatia, neuralgia) i ginekologicznych. Peloidoterapia stosowana jest również w formie kąpieli w zawiesinie borowinowej. Zabieg trwa ok. 20 minut, jest silnie bodźcowy. Po zabiegu konieczny ok. pół godzinny odpoczynek w pozycji leżącej. W trakcie leczenia należy unikać napojów alkoholowych i nadmiaru słońca."źródło

Ja miałam kąpiel borowinową. No szczerze powiedziawszy to pierwsze wrażenie moje było mieszane... jeszcze łowienie tych błotek (pasta borowinowa) i wcieranie tego w skórę, no nie było mi łatwo, ale za późno by sie wycofać. Zapachu za bardzo nie czuć ale wygląd... idzie sie do tego przyzwyczaić, jednak zabieg brudzi stój kąpielowy który wymaga potem prania.
Co do skuteczności zabiegów myślę że ta krótka seria pomogła mi uwolnić sie od bólu kręgosłupa




3) Kąpiel Siarczkowa

"(1,4%) Zawarte w wodzie biologicznie aktywne związki siarki: jon siarczkowy, wodorosiarczkowy, siarka koloidalna oraz inne cenne składniki (wapń, magnez, potas, jod, brom) zaabsorbowane ze skóry przenikają do wnętrza organizmu. Czerpana jest bezpośrednio ze źródeł mineralnych "Uzdrowiska Busko–Zdrój" S.A. Poprawia mikorokrążenie, zwiększa wchłanianie ognisk zapalnych, regeneruje tkankę łączną. Poprzez pobudzenie kory nadnerczy działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Wody siarczkowe są skuteczne w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów, zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa, osteoporozy, chorób zwyrodnieniowych stawów i kręgosłupa, dyskopatii, zespołów bólowych kręgosłupa, neuralgii. Obniżają poziom cholesterolu, cukru, kwasu moczowego wspomagając leczenie chorób metabolicznych (miażdżyca, cukrzyca, dna moczanowa). Leczą także choroby skóry. Głębokie oczyszczanie z równoczesnym działaniem odnawiającym tkanki, właściwości bakteriobójcze, przeciwgrzbicze, przeciwpasożytnicze i antyalergiczne pomagają w leczeniu wielu chorób dermatologicznych. Trwają badania nad odtruwającymi właściwościami wód siarczkowych. Związki siarki wiążą się z metalami ciężkimi (ołów, rtęć), które w postaci nierozpuszczalnych cząstek mogą być wydalane z organizmu. UWAGA! Podczas kąpieli nie należy wykonywać zbędnych ruchów, gdyż powoduje to przyśpieszone ulatnianie się związków leczniczych. Zabieg silnie bodźcowy – po zabiegu konieczny ok. pół godzinny odpoczynek w pozycji leżącej. W trakcie leczenia zaleca się unikanie napojów alkoholowych i nadmiaru słońca." źródło

No cóż... widok może nie na tyle, ale zapach był tu problemem... oczywiście walorami zdrowotnymi można sobie tłumaczyć, kto bardziej cierpi ten szybciej wejdzie do wanny;))
Siarkowa waniajet jajcami woda temperaturę rozmaitą wyczuwałam w niej, zależy jak sie Pani nalało...
Kąpiele po pewnym czasie szalenie mnie męczyły... ponoć sarka obciąża serce...
Na drugim oddziale gdzie potem miałam te kąpiele na korytarzu były leżaki by móc wypocząć... niby kąpiel nie praca fizyczna a męczy tak bardzo, ale Kochane Moje Czytelniczki skóra stała sie jedwabista po tych zabiegach... kosma sie umywa! Ha! I to sama natura bez grama sztuczności!



4) Masaż klasyczny, nie zrobiłam foto, miałam każdy masaż u innej osoby cóż powiedzieć mogę: fajna sprawa być wymasowanym! Mówili że będzie bolało, że połamana będę bo nie masuje sie, więc mięśnie zastane a ja boleści żadych nie uświadczyłam ino lekkość i relaks!

5) Masaż podwodny

"Masaż w wannie strumieniem wody pod zmiennym ciśnieniem. Pomaga złagodzić napięcia mięśniowe (szczególnie układu poprzeczno-kolcowego w dyskopatiach), stosowany przy zespołach bólowych kręgosłupa."źródło


Podobno także można schudnąć od tego;) ja tam nie wiem, doświadczenie fajne, po nogach rękach i stopach lubiłam a najbardziej po plecach jednak brzucha masaż to nie dla mnie. Dostosować należy ciśnienie bo jak jest za duże to szczypie tak a za niskie ciśnienie to nie czuć zapewne.


6) Tleno terapia
Siadałam na krzesełku przed maszyną i Pani uruchamiała maszynę która przez 6 minut emitowała tlen, zapach taki sobie jeśli miałabym przyjemność ocenić...
Za to zabieg pomógł mi na górne drogi oddechowe.

 


Ciekawe wrażenie że po zabiegach którym sie poddawałam biernie po pewnym czasie pojawiło sie spore zmęczenie, takie że pomimo iż nie śpię w dzień to jednak po zabiegach czasem kładłam się do łóżka by wypocząć, zgodnie z zaleceniem z resztą. Wypoczynek ważna sprawa.
Do domu wróciłam uzdrowiona;) , lepszy komfort snu, o wiele lepsze samopoczucie. Psychicznie wypoczęłam bardzo. Podobno warto powtórzyć zabiegi po pół roku;) Szczerze przyznam że chciałabym:)
Kolega powiedział że wyjazd do uzdrowiska i zadbanie o własne zdrowie to najlepszy wybór na miejsce urlopowe. Jednak często przeszkodą są finanse...
Jednak można taki wyjazd załatwić na NFZ jechać do uzdrowiska pod kątem danego schorzenia, takie dokumenty załatwia sie u lekarza.
Myślę że naprawdę warto jechać do uzdrowiska, pielęgniarka powiedziała że wiele starszych osób przyjeżdża i dobrze ale lepiej zapobiegać niż leczyć, im wcześniej zaczniemy prewencje, zaczniemy leczenie tym lepiej.
Jeśli o mnie chodzi chętnie wróciłabym do Buska:) chętnie też odwiedziła bym i inne najchętniej w górach:)

66 komentarzy:

  1. Masaż podwodny i tlenoterapia brzmią dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  2. W pierwszej chwili myślałam, że to Polanica- Zdrój. Wszystkie miejscowości uzdrowiskowe takie podobne :) Jakbyś kiedyś jeszcze zdecydowała się na takie wczasy to polecam Ci to miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym jeszcze raz do Buska wrócić:) jako tak. Ale i inne uzdrowiska też chętnie zobaczę, myślę że będę miała okazje.

      Usuń
  3. Really interesting post...thx for sharing! xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią przeszłabym się na takie zabiegi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Borowina przez długi czas była obecna w moim życiu. Bardzo mi pomogła, ale do zapachu i konsystencji musiałam się długo przyzwyczajać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta borowina niedobrze wygląda... Oo

    OdpowiedzUsuń
  7. też bym chętnie skorzystała. dawno temu też byłam w sanatorium przez 2 tygodnie, ale jedynym zabiegiem było kilkuminutowe siedzenie przed lampą z czerwonym światłem...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy pobyt i tyle zabiegów, sama przyjemność :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta kąpiel borowinowa wyglądem nie zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba wodny masaż na sucho podroba mi sie najbardziej. Borowiny nie lubie - kiedys skorzystałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. rewelacja, grafik wypełniony po brzegi, fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie próbowałam takich zabiegów :O

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety uzdrowiska nie kojarzyły mi się zbyt dobrze, głównie chyba z dawnych opowieści. Wiem jednak, że są miejsca, które naprawdę są warte odwiedzenia i mogą przynieść niezwykłe korzyści dla naszego zdrowia. Dlatego warto wybrać się na takie zabiegi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak spędzony czas na pewno nie był stracony. Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  15. Pojechałabym choćby dziś. Tak się oderwać od wszystkiego, od obowiązków i dać się zatracić w takiej przyjemnej rozkoszy uzdrawiania :) Od razu człowiek odzyskuje równowagę dla ciała i ducha :) Pozdrawiam serdecznie :) Miłego weekendu! :) Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja:) Chciałabym taki prezent zrobić sobie na urodziny, chociaż na tydzień oderwać sie i zrobić coś dla zdrowia

      Usuń
  16. Ja byłam w Busku...ale u babci :) więc wiem tylko jak to wszystko wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tez chętnie wybrałabym się na takie zabiegi :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie zabiegi są nie dla mnie, przerażają mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Byłam kiedys na podobnych zabiegach w Busko ZDroju :) Tlenoterapia zapachem o woni zgniłego jajka na długo wpisze się w moje wspomnienia :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tlenoterapia nie kojarzyła mi sie z siarką bo to kąpiele oraz ichciejszy"odświeżacz powietrza" jak sie z kumpelą śmiałyśmy;)

      Usuń
  20. Jak fajnie miałaś :))
    Kiedyś byłam w Kołobrzegu,w sanatorium, borowinowe okłady miałam, masaż podwodny też i parę innych zabiegów. Na ewno warto z czegoś takiego skorzystac, chocby na tydzien prywatnie sobie pojechać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki planuję sobie zrobić sobie prezent na urodziny, mam nadzieje że w końcu mi wypali taki wypad na tydzień i zadbać o zdrowie

      Usuń
  21. chciałabym spróbować jakiegokolwiek zabiegu :D ach!

    OdpowiedzUsuń
  22. Całkiem fajne takie zabiegi, ja ciągle szukam ośrodków dla alergików, bo niby wszystkie leczą alergie pokarmowe, a co jak co przychodzi to niestety sprostać alergii potrafią tylko na Węgrzech, bo sami właściciele tam mają alergie i wiedzą co z czym się je. A szkoda, bo może chociaż trochę by mi ulżyli z alergiami :) Fajnie, że na NFZ cokolwiek można jeszcze załatwić :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Można powiedzieć, że prawie jak w SPA! Trzeba korzystać jak można, na pewno pozytywnie wpłyną na zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Takie zabiegi to pewnie sama przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm czy taka przyjemność to sprawa dyskusyjna, ale ja sie dzięki temu pobytowy dużo lepiej czuję.

      Usuń
  25. Super zabiegi! Pozdrawiam! :))

    xxBasia


    OdpowiedzUsuń
  26. masaże takie wodne by się mojej mamie przydały:) może jej wykupię nawet wyjazd na prezent;D

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam te wszystkie zabiegi :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ciekawy post, ja raczej nie chdozę na tego typu zbiegi xd

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Ta kąpiel borowinowa może by mi się przydała na moje spięte mięśnie pleców:D

    OdpowiedzUsuń
  30. Chętnie poddałabym się jakimś zabiegom :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czaderskie zabiegi, też bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nigdy nie byłam w uzdrowisku...

    OdpowiedzUsuń
  33. Jeszcze nigdy nie byłam w takim uzdrowisku ;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!