Ten produkt mam przyjemność użytkować dzięki naszej kochanej
blogowej koleżance sisi z bloga kasiotla.blogspot.com
która to wcielając się w rolę Mikołaja obdarowała mnię między innymi tymże
dobrem. Naturalnem dobrem;) jak sprawdziło się u mnie? wypada pisać źle o
prezencie? A może naprawdę to mój kosmetyczny hicior? Zapraszam
Plastikowy słoik odkręcamy, mamy takie plastikowe "cuś":
"Organiczne, surowe, nierafinowane masło karite (shea) o miękkiej, jakby puszystej konsystencji, co ułatwia aplikację. Sprawia, że skóra staje się niezwykle gładka, miękka i nawilżona. Nadaje się do każdego typu cery. Jest wybawieniem dla suchej skóry.
Opis: Drzewo shea-toulouco w dosłownym tłumaczeniu oznacza drzewo z masłem. Występuje ono tylko w tropikalnych częściach Afryki i z jego owoców - orzechów pozyskuje się masło Shea inaczej zwane Karite. Konsystencja tego masła shea jest miekka, jakby puszysta, przez co łatwo daje się aplikować na skórę: w kontakcie ze skórą, pod wpływem jej ciepła staje się oleiste i łatwo się rozprowadza. Surowe, organiczne masło Shea (Raw Shea Butter) w przeciwieństwie do większości shea stosowanego jako składnik w kremach to masło nierafinowane i niefiltrowane i tylko takie masło shea, czyste bez toksycznych dodatków i chemicznego procesu produkcyjnego zachowuje swoją naturalną strukturę i właściwości. Sprawia, że skóra staje się niezwykle gładka, miękka i nawilżona. Jest wybawieniem dla suchej skóry. Nadaje się jednak do każdego typu cery, także tłustej i ze skłonnością do trądziku. Jak dziala Raw Shea Butter? odżywia skórę pozostawiając na niej ochronny płaszcz lipidowy poprawia elastyczność warstwy rogowej skóry, dzięki zawartym w nim substancjom chroniąc i wzmacniając cement komórkowy zawarta w nim witamina A i E pomaga redukować zmarszczki wywołane przesuszeniem naskórka, jak również wpływem czynników zewnętrznych takich jak wiatr i mróz jest naturalnym, łagodnym filtrem przeciw promieniowaniu UV jest genialny balsam do włosów. Zamyka szczeliny w strukturze włosa likwidując ich porowatość, pomagając w ich regeneracji. Shea działa jak naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych włosów oraz do skóry głowy jest prawdopodobnie najlepszym balsamem do ust. Można na zawsze zapomnieć o ochronnych pomadkach do ust Shea jest także używany w zmniejszenie stanu zapalnego, który jest związany z osteoporozą zawarta w Shea witamina F pozwala rozluźnić mięśnie kiedy są zmęczone, napięte lub bolą jest doskonałym naturalnym balsamem do skóry, posiada właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne zalecany również na: rozstępy skórne, wysypkę na skórze, łuszczenie się skóry po opalaniu i poparzenia słoneczne, swędzenie skóry, małe rany skóry, pęknięcia skóry, ukąszenia owadów, uszkodzenia skóry spowodowane wysoką temperaturą oraz radioterapią, odmrożenia, alergie skórne, trądzik, ypryski, szorstką skórę na stopach. Tylko organiczne masło Shea nierafinowane posiada wszystkie opisane wyżej właściwości i tylko takie nie powoduje alergii, może być aplikowane na bardzo delikatnych częściach ciała (też pod oczami). Dystrybuowany przez Laboratorium EiEi produkt pochodzi z handlu fair trade. Produkt posiada znak jakości VIVA dla produktów wyłącznie roślinnych skierowanych dla wegetarian oraz dla wegan i wegetarian, wyprodukowanych wyłącznie z surowców roślinnych, nie testowanych na zwierzętach, wyprodukowanych bez sztucznych surowców czy dodatków. Warunki przechowywania: Należy przechowywać go w suchym miejscu w temperaturze pokojowej, żeby nie topniało. Jeśli jest przechowywane w szczelnym pojemniku, ma trwałość 12 do 18 miesięcy. Skład: 100% masło shea"
źródło
Konsystencja, zbita, jak widać wydrapuję masełko:
Moja opinia:
Masło zamknięte w plastikowym słoiczku odkręcanym kryje w
sobie 100 ml produktu. Zapach dobrze wyczuwalny naturalny orzechowy. Konsystencja
zbita produkt topnieje pod wpływem ciepła… czasem trzeba poczekać aż zmięknie
co by je można było na sobie rozsmarować. Najbardziej na tym zabiegu korzystają
dłonie – moje nigdy nie były tak dopieszczone jak właśnie podczas użytkowania
owego masełka. Zabieg jest dość czasochłonny toteż nie stosuję go częstoJ.
Masełko pozostawia warstwę która otula nasz największy narząd, nadaje miły
orzechowego zapach który długo utrzymuje się na skórze. Produkt rewelacyjnie
odżywia! Polecam!
Plusy:
+ naturalne, nie rafinowane
+ rewelacyjnie odżywia!
+ wygładza
+ pozostawia skórę pachnącą na długo
+ pozostawia warstwę która chroni skórę
+ wspaniała alternatywa dla emolientów podczas zimy, możemy
stosować jako krem ochronny który nie zapcha. Mnie nie zapchał
+ nie testowane na zwierzętach
+ Dystrybuowany przez Laboratorium EiEi produkt pochodzi z
handlu fair trade.
+ wydajny, nie trzeba często stosowaćJ
+ można stosować na włosy (ja nie stosowałam)
+ świetnie zastępuje pomadkę zapobiegając pierzchnięciu ust,
odżywia i wygładza
Minusy:
- zbita konsystencja nie łatwo wydobyć masełko z opakowania
- zanim stopnieje
trzeba trochę poczekać
- zabieg czasochłonny
Jak sie skończy to chętnie kupię sobie następne:)
Nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńa kusi?
Usuńja właśnie uwielbiam taką konsystencję ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam firmy no i niestety z masełkami do ciała też nie miałam do czynienia.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajne posiada wlasciwosci. Super ze sie sprawdza
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa propozycja. Konsystencja mi nie przeszkadza, kwestia przyzwyczajenia a plusy są bardzo kuszące.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSpróbuj stopić go w kąpieli wodnej i zmieszać z olejkiem czy balsamem :) Bardzo lubię takie cudeńka.
OdpowiedzUsuńo!
UsuńJa mam podobne i fakt, konstystencja jest zbita, ale po chwili na szczęście robi się miękkie. :-)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę, choć przeraża mnie długi czas wchłaniania ;)
OdpowiedzUsuńon sie praktycznie nie wchłania.
UsuńMiałam kiedyś coś podobnego, na wagę kupione. Jest faktycznie fajne, z tymi plusami i minusami drobnymi, o których piszesz.
OdpowiedzUsuńDopiero wczoraj robiłam sobie "domowe spa", ale po tym wpisie czuję, że dziś muszę powtórzyć :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zbyt zbitą konsystencją, ale dla działania mogłabym się przemóc :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała. Fajne.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPomijając konsystencję - kusi, szczególnie zaintrygował mnie zapach, uwielbiam orzechowe nuty zapachowe w kosmetykach.
OdpowiedzUsuńto nie jest nuta to jest zapach:)
UsuńMam masło shea 100%, ale z innej firmy :) super się sprawdza :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńKuszące, a jak wiele zalet :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mało karite do ciała i do twarzy zimą
OdpowiedzUsuńCzystego masła karite nie miałam, ale miałam mleczko z tym składnikiem i polubiłam się z nim bardzo;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie znam, ale taki konsystencje lubię :)
OdpowiedzUsuńZa nie testowanie na zwierzętach ogromny plus!
OdpowiedzUsuńLubię to masełko
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałyśmy podobnego produktu. Musimy wreszcie wypróbować takiej kuracji :)
OdpowiedzUsuńJa mam od innego producenta. Za właściwości uwielbiam, tylko zapach jak dla mnie ma taki palony, niekoniecznie przyjemny.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś masło o podobnej konsystencji i mimo że zabieg rzeczywiście czasochłonny, to działało rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńoj tak:)
UsuńKurcze chciałabym aby mnie tak obdarowywano prezentami. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się Filiżaneczko, że sie sprawdziło :)
OdpowiedzUsuń:*****
UsuńSmarowałabym :D ale nie lubię długo czekać na wchłonięcie...
OdpowiedzUsuń:))
UsuńZaciekawiło mnie :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa chętnie zastosowałabym takie masło właśnie na włosy :)
OdpowiedzUsuńteż o tym myślałam
UsuńPrzyznam, że zainteresowało mnie to masełko :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń