Kastro to 9-miesięczny samiec w typie ras amstaff/bandog. Jest dużym, rosłym samcem, o delikatnej psychice, dlatego szuka właściciela, który da mu poczucie bezpieczeństwa i mądrze poprowadzi przez świat. Kastro trafił do nas ze schroniska w Sosnowcu. Tam oddał go właściciel z powodów problemów lokalowych i brak możliwości dłuższego trzymania swojego pupila.
Kastro to totalny dzieciak, który dopiero poznaje świat. Naszym zadaniem jest znalezienie świadomego domu, który prócz posiadania psa, chce coś z nim robić. Kastro przydałoby się bardzo szkolenie z zakresu Psa Towarzyszącego, bo jest totalnie "zielonym" psiakiem. Jest też trochę lękowy w nowych sytuacjach, np. bardzo boi się wsiadać do auta. Ale zarazem jest psem bardzo kontaktowym, wpatrzonym w człowieka i słuchającym poleceń.
Nowy opiekun musi mieć doświadczenie z psami, aby właściwie reagować na zachowania Kastro, tak aby złe nawyki się nie utrwalały.
Kastro może mieszkać w mieszkaniu, może trafić do domku z ogrodem. Co ważne dla nowych właścicieli - pies może niszczyć a opiekunowie powinni być przygotowani na niełatwy okres przejściowy.Póki co nie polecamy Kastro do małych dzieci, z uwagi na jego skłonności do lękliwości i gabaryty. Ze wstępnych obserwacji, Kastro nie wykazuje agresji do psów.
Jeśli szukasz młodego psa, masz czas na poświęcenie najbliższych 2 lat na pracę z czworonogiem, masz na to fundusze, lubisz ruch, wycieczki z psami, kochasz zwierzaki i jesteś odpowiedzialny, pomyśl o adopcji Kastro.
w typie amstaff/bandog,
wiek ok. 9 miesięcy
Wygląd: stalowy, z niewielkimi białymi znaczeniami.
Zdrowie: zaszczepiony, wykastrowany
Miejsce pobytu: hotel dla psów, Grójec, okolice Warszawy
Kontakt w sprawie adopcji: tel.: 501 797 018,
mail: adopcje@fundacja-ast.pl
wtorek, 4 lipca 2017
16 komentarzy:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oby szybko znalazł domek
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoje zdanie. :)
UsuńMam nadzieję, ze jakaś dobra duszyczka się nim zaopiekuje i pokocha z całego serca :)
OdpowiedzUsuńFajny psiaczek. Mam nadzieję, że szybko znajdzie szczęśliwy dom i odpowiedzialnego opiekuna :)
OdpowiedzUsuńmiziam go za uszkiem:)
OdpowiedzUsuńŚliczna mordeczka. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
jest uroczy
OdpowiedzUsuńSłodki jest ale faktycznie potrzebuje dużo wyrozumiałości i cierpliwości że strony osoby która go adoptuje, trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńNie nazwałabym psa "Kastro".
OdpowiedzUsuńpiękny pies choć ja się boje psów ale lubie na nie patrzeć z bezpiecznej odległości
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ja mam dwa kotki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny młodzieniaszek :)
OdpowiedzUsuńPiękny pysk 💞
OdpowiedzUsuńEhh.. serce sie kraje 😓
OdpowiedzUsuńPsiaczek jest uroczy :) Zdecydowanie wolę psy, od kotów :)
OdpowiedzUsuń