piątek, 1 grudnia 2017

denko

W teatrze byłam ale to temat na post osobny, jestem pod wielkim wrażeniem ale o tym niebawem. Fajnie spotykać znajomych w takim miejscu to budujące. Cudownie jest wymieniać się opiniami, wrażeniami z innymi ludźmi, bo to co widzimy dotykać powinno... poruszać i wzbogacać... 
Dziś mamy pierwszy dzień grudnia więc zapraszam jeśli ktoś ciekawy co zużyłam w ubiegłym miesiącu. Co prawda nie są to duże ilości - ale to jak w  życiu bywa różnie.






Aloe Vera - BELOV, maska do twarz nawilżenie i regeneracja ALOE VERA chyba najbardziej nawilżająca z masek od Green Asia, szkoda że nei łagodzi moich naczynek;)) ale miła maseczka polecam

Green Asia - BELOV Natural Extract LEMON myogenic & moisturizing być może kiedyś kupię

maska w płachcie wzmacniająca naczynka, redukująca stany zapalne - duża ilość esencji, optymalne nawilżenie


1) Swiss Image Switzerland, Basic Care - VOLUME - Szampon zwiększający objętość włosów szampon mocniej oczyszczający z SLSami ale od czasu do czasu moje włosy tego potrzebują. Najlepsze rezultaty daje pomiędzy dwoma myciami nałożenie odżywki z tej samej serii.
2) Recenzja - Swiss Image Basic Care - VOLUME - Odżywka do spłukiwania dodam tylko że nie obciążają włosów te produkty.
3) Vianek - Odżywczy olejek do włosów każdego rodzaju ma swe wady i zalety nie wiem czy kupię ponownie...
4) Dla Kosmetyki - Ziołowy Płyn do mycia twarzy ulubieniec mój.... bez użycia wody myje delikatniej a nie mniej skuteczniej niż przy użyciu wody, szkoda że nie ma go  w Hebe...


1) Paul Sagane puder do twarzy... może kupię ponownie\
2) Lovely white chocolate - przyjemny, co prawda mógłby być wydajniejszy ale jak zobaczę w promocji chętnie kupię. Mam w użyciu mleczną czekoladę - fajny brązer na codzień

No i to wszystko co zużyłam w listopadzie:)

72 komentarze:

  1. Fajne są te jagody na saszetce z maską :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam żadenj z tych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli jednak ludzie jeszcze chodzą do teatru... swoją drogą, kiedy ja ostatnio byłam?!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne że chodzą! Żyją tym co sie dzieje na scenei ale są też tacy co zapominają o tym co oczywiste ;/

      Usuń
  4. Muszę sobie kupić jakąś maseczkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. zaciekawił mnie ziołowy płyn do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z nie cierpliwościa czekam na relacje z teatru!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę Vianka :) Moja mama ma krem do rąk i jest zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne denko, ale nic z tego nie używałam jeszcze... Czas to zmienić i w końcu wybrać się po jakieś zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne denko, zaciekawił mnie ten płyn do mycia twarzy. Też jestem zainteresowana relacją z teatru =)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oooo Vianek ma olejek do włosów, uciekło mi to :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam marek, ale może po Twojej notce bliżej przyjrze się tym maseczką ;). Czekam na notkę o teatrze :*

    OdpowiedzUsuń
  12. wow, ja kolorówkę, szczególnie pudry zużywam latami

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe są te wszystkie maski...

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam.
    Ooooo!
    Kiedyś lubiłem walnąć w denko, gdy korkociąga nie było.
    Pozdrawiam i zapraszam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  15. Olejek do włosów mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem ciekawa czekoladki. :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja właśnie z lovely mam bronzer i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też - jeśli chodzi o mleczną czekoladę to mam aktualnie w użyciu

      Usuń
  18. Ten olejek do włosów ostatnio szukałam, żeby kupić, bo mnie zaciekawił ale niestety nie znalazłam :(

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo skromne denko, jak tak porównuję z moim :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślę nad kupem tej odżywki z vianka :)

    OdpowiedzUsuń
  21. mialam swiss image i chyba po nich zaczely wypadac mi wlosy

    OdpowiedzUsuń
  22. Po tym olejku do włosów moje kłaczki były tragicznie napuszone:D

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę i ja dziś zrobić sobie maseczkę, bo moja skóra nie była maskowana od tygodnia przez brak czasu ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak wrócę do domu na pewno maseczki pójdą w ruch:)

      Usuń
  24. Z przedstawionych kosmetyków miałam tylko bronzer z Lovely, ale długo go nie potestowałam, bo siostra mi go podkradła :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten olejek do włosów ma fajne działanie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Również uwielbiam teatry, chyba najbardziej podobał mi się spektakl, na którym byłam o Elvisie. Takie emocje, to jest niesamowite.

    https://luxwell99.blogspot.com/2017/12/1-rozdzial.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brawo, miło wiedzieć że są tu na moim blogu osoby które bywają w teatrze

      Usuń
  27. Czekoladka od Lovely atakuje mnie na każdym kroku jak wejdę w blogosferę i żałuję, że nie pomyślałam o jej kupnie w trakcie promocji Rossmanna.

    OdpowiedzUsuń
  28. Wszystkie te kosmetyki są mi obce :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dla mnie kosmetyczna czarna magia ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Osobiście bardzo polubiłam ten olejek Vianka :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Znam właśnie mleczną czekoladę od Lovely i lubię :) Białej nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Może na puder bym się skusiła?
    Mój pewnie za niedługo zostanie zdenkowany ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Muszę zerknąć na ten puder z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajny jest a w promocji ok dyszka za niego wychodzi więc średnia wydajność nei taka straszna:))

      Usuń
  34. Czekoladka z Lovely kusi :) Jak mi się jakiś puder zużyje to się nią zainteresuje :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie ważne ile, ważne że kilka produktów zużytych i jest miejsce na nowe 😉 swoją drogą chyba mam w zapasach ten olejek z vianka ale jakoś nie przekonuje mnie do użycia. 😁

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!