Co przywieźć z Buska Zdroju? Co kupić na upominki - to pytanie mocno mnie nurtowało. Jak wiecie lubię kupić coś fajnego a jednocześnie nie wydać zbyt wiele, szczerze: jak najmniej wydać a jak najfajniejsze kupić;) Uważam że pamiątka z danego miejsca to najlepiej by była to rzecz przydatna, żaden tam kurzołap do postawienia:)
Jak wiecie jestem łasuchem, lubię dobrze zjeść a słodycze maści wszelakiej przyciągają mnie mocno:)
Pewnego wieczorka gdy tak po zabiegach po kolacji... zamiast spać siedziałam sobie buszując po blogach coś mnie tknęło by spróbować cóż to takiego ten Smak Kurortu. Odczucia mieszane miałam przyznam się szczerze ale ciekawość ostatecznie zrobiła swoje i biorąc torebkę powędrowałam celem dokonania zakupu, czy było warto? Czy kupiłabym na prezent, o tym za chwilę, zapraszam:
Sam kartonik wygląda bardzo ładnie: Marconi uchwycony pięknego słonecznego dnia
Mamy ładne zdjęcia które zapewne obudzą wspomnienia po powrocie z kurortu, fajnie pokazać bliskiej osobie dzieląc się jeszcze żywymi świeżymi wrażeniami z pobytu:
Na odwrocie mamy zdjęcia Buskowianki wody mineralnej, mamy Szpital Uzdrowiskowy Krystyna, Słoneczne Kosmetyki, Miody Uzdrowiskowe, Piękną Willę Zieloną - to miejsce ma coś w sobie i chciałabym się tam kiedys zatrzymać, na pewno latem:) a ten ostatni budynek to Specjalistyczny Szpital Ortopedyczno - Rehabilitacyjny "Górka"
O samym Smaku Kurortu jest nie wiele za to znajdziemy opis:
"1 czerwca 1836 r oddano do użytku gmach Zdrojowy tzw "Łazienki" obecnie Sanatorium Marconi SA Naturalne źródła wód leczniczych, wody śiarczkowej, i solanki jodkowo bromkowej czyste powietrze specyficzny łagodny klimat, kojąca cisza swoisty nastrój oraz największa ilość dni słonecznych dajac gwarancje zdrowego wypoczynku i skutecznej kuracji jako pierwsza z tych wspaniałych walorów korzystała Królowa Jadwiga a obecnie przyjeźdża tysiące gości z kraju i ze świata. (...) "
Opis z opakowania:
""wykwintny płatek smakowy jako dodatek do kawy, herbaty także i wspomnienie pobytu w kurorcie. Delektował się nim Król Angielski Edward VII i Kompozytor Johann Strauss Którzy ciepło wspominali delikatność tego wyrobu."
W środku mamy sreberko, mamy papier i tak zawinięty mamy przysmak Smak Kurortu:
Wizualnie bardzo przyjemne przyznam:
Po jednej stronie mamy logo Uzdrowiska Busko Zdrój SA
Po z drugiej mamy: "Dla Ciebie" w różnych językach, miłe:
Dwa cienkie płatki jak widać, pomiędzy nimi takie cuś, w świetle widać że rozprowadzone dość nierównomiernie:
Moja opinia:
Samo opakowanie: pudełko opatrzone ładnymi zdjęciami mogącymi budzić emocje z pobytu, kartonik w środku sreberko - takie nawiązanie do opakowań czekolad... tak sie keidyś pakowało... ogólnie wizualnie jest ciągle na plus: ładne logo Uzdrowiska, po drugiej stronie Dla Ciebie pisane w różnych językach - no przyznam że wizualna strona jest na plus. W smaku jest to taki andrut nie za słodki jest i drugi a pomiędzy nimi takie cuś co ciężko nazwać masą... to taki smak... czuję kryształki cukru w zębach co nie było zbyt miłe, jest słodycz od cukru, jest cynamon wyważony nienachalny ale czuć w buzi że jest. Jako przekąska jakoś mnie wciągnęła na szczęście nie kruszy sie jakoś przesadnie, ja łamałam sobie płat na mniejsze części. Co do smaku to przyznam że bez rewelacji jako wersja cynamonowa i w ogóle jako przysmak. Być może gusta me plebejskie daleko odbiegające od angielskiego arystokraty czy sławnego kompozytora. A może w naszych czasach są smaczniejsze łakocie, w których to ja widzę sam cymmes!
Czy Smak Kurortu nie wart jest zakupu? Biorąc pod uwagę rozmaitość gustów i guścików rozumiem że ktoś może gustować w takich andrutach i jest to ok, uważam że wizualnie produkt robi wrażenie pozytywne i bardzo miło dostać Smak Kurortu jako upominek. Jednak szczerze przyznam że ja jako ja nie znajduję w konsumpcji Smaku Kurortu takiej przyjemności by kupić go ponownie. Cena to około 14 pln/ok 200g to podobnie jak Orion. Dla mnie sprawa jest jasna:)
Czy kupiłabym Smak Kurortu jako upominek? Zależy komu, jeśli jest to ktoś kto wiem że lubi takie andruty to czemu nie, samo opakowanie i wizualna strona są na plus, ale dla mnie liczy się wnętrze;)
Lubicie takie andruty? Kupujecie pamiątki z wojaży? Co najczęściej przywozicie bliskim? Magnesy na lodówkę czy okoliczne smakołyki?
Ja zawsze staram się coś kupić lokalnego moim bliskim. Magnesy kupuję dla siebie.
OdpowiedzUsuńCo do magnesów to jest ich pełno i są wszędzie wiec dużo ludzi je kupuje
UsuńJa nie jadam słodyczy a jeżeli to tak rzadko i musi to być wyjątkowe coś.
OdpowiedzUsuńA nawet Rafaello jadam raz na rok lub na dwa lat.
Ze słodyczy najlepiej lubię schabowego z kapustą.
Ten andrut świetnie się nadaje na prezent ,
bo jest to wyrób lokalny.
A dla siebie magnesy, podkładki pod kubki...
Długo je wtedy się pamięta.
To naprawdę rzadko jadasz słodycze. Co do prezentów to wszystko kwestia gustu kto co lubi, dla mnienajważniejsze by o obdarowana osoba była jak najbardziej zadowolona
UsuńZ pamiątek wolę coś trwałego. I zawsze musi być pocztówka :)
OdpowiedzUsuńTrwałego czyli co konkretnie: masz coś co kolekcjonujesz - np magnesy?
Usuńandruty to pamiątka jedzeniowa z dzieciństwa;D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo niespotykanie to wygląda, a wygląd pudełeczka jest po prostu świetny, tego opakowania :) To taka jakby "pamiątka" jednocześnie, nie tylko smakołyk :)
OdpowiedzUsuńhehe pudełko opakowanie jako pamiątka do której można coś schować? Te dobry pomysł:)
UsuńPocztówki bardzo lubię a andruty już nie ;)
OdpowiedzUsuńrozumiem. Ja pamiętam jako dziecko jadłam andruty ale rzadko raczej.
UsuńJa jadłam chyba raz lub dwa razy xD W sklepiku szkolnym można było kupić :D
Usuńja kojarzę że jak byłam dzieciakiem to kuzynka kupiła coś podobnego,tylko były cieńsze i bez niczego.
UsuńU nas w sklepikach było coś takiego ;)
Usuńhttp://www.kuri.com.pl/img/products/12/78/1.jpg
kojarzę chyba mamy na myśli to samo:)
UsuńKlasyk :D
Usuń:)
UsuńZdaje się, że Busko-Zdrój jest gdzieś w moich okolicach ;)
OdpowiedzUsuńbywasz tam czasami?
UsuńHa ha ha byłam ciekawa co to, a to andruty :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie tknęłabym :P
OdpowiedzUsuńTradycyjnie sobie kupuję magnes na lodówkę - takie hobby. Natomiast bliskim wolę kupić coś niecodziennego do jedzenia niż jakieś kurzołapy;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Smakołyk to fajny upominek;) magnesy cieszą się popularnością, sporo osób je kolekcjonuje
UsuńJa kupuję magnesy dla siebie i dla znajomych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
xxBasia
:)
UsuńPrzypomniały mi sie andruty, które kupowało się hurtowo w szkolnym sklepiku :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoże szału nie ma, ale pamiątka z podróży całkiem fajna :)
OdpowiedzUsuńZa andrutami raczej nie przepadam, ale opakowanie faktycznie bardzo przyjemne :)
OdpowiedzUsuńAndruty bardzo lubię, nie pogardziłabym takim prezentem :) Moi rodzice jeżdżą regularnie do uzdrowiska w Ciechocinku i przywożą mi różne pierniczki, czasem też jakieś fajne kubki :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie niedawno przeglądałam ofertę tego osławionego uzdrowiska o którym sporo słyszałam i ciekawa jestem czy naprawdę jest tak wspaniałe:)
UsuńTam jest kilka uzdrowisk, rodzice jeżdżą do tego Pod Tężniami i bardzo sobie chwalą, m.in za pyszne i różnorodne jedzenie :)
UsuńOj tak jedzonko ważne:) ale zabiegi i efekt najważniejszy. Może sie kiedyś wybiorę choć nei ukrywam Busko kusi najbardziej)
UsuńFajne, opakowanie bardzo ładne i zachęcające :-)
OdpowiedzUsuńwizualnie to fajny pomysł na prezent:)
UsuńW sumie to mógłby być fajny prezent. Opakowanie zachęca. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO jejku! Te płatki przypominają mi dzieciństwo! Jadłam je zazwyczaj w czeskich uzdrowiskach! Dziękuję za przywołanie miłych wspomnień. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAs usual very interesting) thanks a lot for sharing)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPewnie z ciekawości też bym kupiła ale nie lubię jak cukier trzeszczy pod zębami :P
OdpowiedzUsuńi ja też wiec nie kupię tego produktu ponownie. Ahhhh... tęsknię za Buskiem... zabiegami...
UsuńJak andruty :) U mnie zawsze musi być pocztówka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa koniecznie muszę przywozić pamiątki z wycieczek moim bliskim ;)
OdpowiedzUsuńa co konkretnie kupujesz?
UsuńWitam,jaka firma produkuje takie płatki?
OdpowiedzUsuń