Zakupy niewielkie, na pewno jeszcze coś dokupię. Planuję jakąś dobrą herbatkę kupić w saszetkach co by szybko i wygodnie było. Normalnie w domku pijam "fusiastą", a że nie chce mi sie na kursie w sitka bawić to właśnie taką saszetkową planuję. Kiedyś z biogo herbatę dostałam i pamiętam że smaczna była i ją planuję zakupić. Na kursie oczywiście herbata jest... ale ktoś ukradł.... wczoraj Ukrainka otwierała opakowanie stu torebek i nasza sześcioosobowa grupa tego raczej nie wypiła przez dwa dni... widać komuś mocno zasmakowały... Druga spawa: maseczki były ale sie zmyły, nawet prowadząca nie "zauważyła" bo i tak nikt nie nosi tam maseczek po za mną. Czasem na krótko zakładają ale i tak zdejmują, lbo maseczka jest ale na brodzie.... za to podpisać trzeba było że sie zobowiązujemy do przestrzegania... ale jak widać jest to już bardziej formalność... bo nawet panie z biura nie noszą maseczek... Płyn do dezynfekcji stoi ale bardziej dla ozdoby, rękawiczek już też nie ma. Ja maseczkę noszę, w kosmetyczce mam zapasowe, w torbie mam też kubek swój bambusowy, będę mieć herbatę swoja i pełna niezależność od "ich kateringu", ludzie są różni ale żeby brudnymi łapami dotykać ciasteczek bez opakowania... pół biedy jak ona sie częstuje ale żeby przekładać z pudełka do pudełka rękami... na stażu r@ uczyła mnie żeby nawet długopisy dezynfekować bo: "nigdy nie wiesz kto co ma na rękach"... T@ tam z tego mojego stażu gdzie byłam miała swoje już lata ale młody duch waleczny, zwracała uwagę, tłumaczyła.... Ja już sił nie mam, ogólnie trudny czas trudny okres....
A co sie u mnie pojawi to w kolejnym poście, zaś co nabyłam pokażę poniżej, zapraszam:
super nowości :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych maseczek z Marion. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie grube skarpety :)
OdpowiedzUsuńAle fajne skarpety ! lubię w takich chodzić po domu : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładna bransoletka. Warto robić sobie takie prezenty.
OdpowiedzUsuńKażdy z tych zakupów przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre zakupy. Jeśli chodzi o maski, każdy niech trzyma swoje standardy, łajzy swoje, ludzie na poziomie swoje. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSame cuda :) udanej środy!
OdpowiedzUsuńCoraz wiecej widać nawet na ulicach ludzi bez maseczek. Ciekawi mnie ta maska do włosów :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten typ ciepłych skarpet. Na mojej wsi, gdzie rano temperatura w pokoju to 10 stopni, są idealne.
OdpowiedzUsuńświetne nowości.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie cieplusie skarpetki :D
OdpowiedzUsuńmatko jaka jestem glodna po tych obrazkach
OdpowiedzUsuńCarmex dawno temu miałam ❤
OdpowiedzUsuńJedyne co mi się spodobało, to skarpetki :P Ja staram się nie wydawać pieniędzy, których nie mam ;)
OdpowiedzUsuńSuper skarpetki :)
OdpowiedzUsuńMam w domu takie ciepłe skarpetki i ubieram je głównie do siedzenia.
OdpowiedzUsuńFajne zakupy.:)
OdpowiedzUsuńJa wszędzie widzę coraz większe rozprężenie w kwestii maseczek... A dosłownie wczoraj były wyniki nowych badań i jednak najbardziej sie zarażamy przez powietrze, nier przed dotykanie powierzchni.
Tropikalnego Carmexa miałam i lubiłam ;)
OdpowiedzUsuńSpodobały mi się te skarpety ceplaki cichobiegi. Sama mam podobne, bez nich ani rusz. A świeczki białe nie tylko ładnie pachną, ale też wprowadzają do pomieszczenia harmonię.
OdpowiedzUsuńCarmex rządzi i u mnie od czasu do czasu a z Twoich nowości najbardziej spodobały mi się skarpetki,lubię takie skandynawskie wzornictwo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMaski też bym sobie chętnie kupiła
OdpowiedzUsuńKochana! Wiem, że będzie trochę nie na temat, ale zastanawiałaś się nad kupnem własnej domeny? To nie duży koszt i do tego roczny... a nigdzie nie będzie blokowało Twoich linków... i znacznie łatwiej będzie się do Ciebie dostać, żeby poczytać.
OdpowiedzUsuńMiye's Imaginations ♥