czwartek, 15 lipca 2021

Serio?!

W mojej okolicy działa sobie całkiem prężnie firma umożliwiająca wynajem elektrycznej hulajnogi czy też hulajnóg, jakkolwiek dziwnie mi brzmi liczba mnoga tegoż rzeczownika.
Od dawna nosiłam się z zamiarem poruszenia tego tematu bo widzę że hulajnogi porzucane w "randomowych miejscach" przez użytkowników, czy też żartowników stanowią zagrożenie, oto kilka z przykładów:



tutaj ciasno żeby przejść a co ma powiedzieć kobieta z wózkiem?



Tutaj wyjście z tunelu, na drodze do przystanku jest hulajnoga o którą można sie potknąć. 


Droga rowerowa:



Tutaj schodząc z wiaduktu
Wchodząc na wiadukt:



Tutaj na drodze do przejścia dla pieszych kolejna:



 Problem jest od dłuższego czasy, metalowe ciężkie hulajnogi stanowią niebezpieczeństwo, świadczą o braku odpowiedzialności i wyobraźni osób które w takich miejscach porzuciły te pojazdy kołowe.

Pytanie kto powinien wziąć za to odpowiedzialność, w końcu jak widać na zdjęciach o wypadek nie trudno! Dzwoniłam kiedyś do tej firmy i kazali mi jakieś podanie napisać które to oni rozpatrzą łaskawie. Ciśnienie mi się podniosło, że jak to! To firma powinna takie sposoby kontroli pojazdów wprowadzić aby nie stanowiły zagrożenia dla przechodniów czy rowerzystów. Widać firma nie bierze odpowiedzialności, jak widać nadmiernie ufa swoim użytkownikom. Zapewne nie wiele interesuje ich bezpieczeństwo dzieci z okolicznej podstawówki, starszych i młodszych przechodniów. Każde z powyższych zdjęć mnie zdenerwowało, zwłaszcza wieczorem łatwo o wypadek i kto w tedy poniesie konsekwencje?

27 komentarzy:

  1. Chore to jest, firma zachowuje się nie dość, że nieprofesjonalnie to jeszcze bezczelnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauważyłam taki zwyczaj że póki nie ma medialnej, społecznej nagonki to nie ma sprawy. Współczuje jak się komuś krzywda stanie przez taką hulajnogę a sprawa zostanie zbagatelizowana. O wypadek nie trudno zwłaszcza jak jest ciemno ;/

      Usuń
  2. Dla mnie jest to interesujące, że firma żyje z wypożyczania, a hulajnogi są porzucane. To się raczej z wypożyczanymi samochodami nie zdarza.

    O ile rozumiem argument z tarasowania przejścia (są przecież osoby jeżdżące na wózku), argument o niebezpieczeństwie nie przemawia do mnie o tyle, że każdy powinien przemieszczać się po chodniku z taką prędkością, żeby był w stanie omijać bezpiecznie przeszkody. Na ludzi też się nie powinno wpadać i nie jest argumentem, że na kogoś wpadam, bo on się znalazł na chodniku.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam że przestrzeń publiczna powinna być bezpieczna. Uważam że te hulajnogi nie powinny tam się znaleźć.

      Usuń
    2. Uważam podobnie. Hulajnogi stojące nie rzucają się jednak na przechodniów, złe jest to, że tarasują drogę niepełnosprawnym.

      Usuń
    3. Dzisiaj widziałam porzuconą... na ulicy... mam nadzieje że nie doszło do wypadku, a osobę która tam zostawiła pojazd mam nadzieje dosięgnie kara.

      Usuń
  3. Powinni to jakoś uregulować, u mnie i w jeziorach i rzekach je znajdowano.
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostawianie hulajnogi elektrycznej w najbardziej nieodpowiednim miejscu to już chyba jakaś chora moda, wciąż widzę tą głupotę na chodnikach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Denerwuje mnie to zostawianie byle gdzie, bez żadnego pomyślunku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ludzie są ekstremalnie głupi. Ci vo porzucają i ci, co nie potrafią tego zorganizować odpowiednio.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uwielbiam te hulajnogi, ale staram się pozostawiać aby nikomu nie przeszkadzały.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ludzie nie myślą niestety o innych :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pewno gdyby firma pobierała opłatę i pilnowała oddania sprzętu sytuacja wyglądałaby inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety dbają tylko o własną wygodę i korzyści, mając za nic bezpieczeństwo innych.

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda gadać. Do kasy są wszysycy, ale do odpowiedzialności, już nikt.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niektórzy faktycznie pozostawiają takie hulajnogi w nieodpowiednich miejscach chociażby tak jak na tym zdjęciu na schodach, ale to już zwyczajnie ludzka głupota.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. No niestety, ludzie czasem nie myślą. Czasem to mam wrażenie, że robią na złość

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja siostrzenica mało się nie zabiła na elektrycznej hulajnodze

    OdpowiedzUsuń
  15. Widziałam parę razy hulajnogi zostawione na miejscach parkingowych dla samochodów. Nie ma gdzie stanąć autem, wieczny ścisk, a ktoś na środku miejsca parkingowego sobie zostawia hulajnogę. Wkurzyć się można.

    OdpowiedzUsuń
  16. Co chwilę spotykam te hulajnogi zostawiane w nieodpowiednich miejscach. Niestety, obawiam się, że dopóki się coś poważniejszego nie stanie, nikt z tym nic nie zrobi.

    OdpowiedzUsuń
  17. W moim mieście hulajnogi leżą wszędzie. Przeraża mnie to jak wielki bałagan robią w mieście.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie zadziwia sam fakt tej dziwnej mody na hulajnogi elektryczne. Jestem zwolenniczką ruchu na świeżym powietrzu. Ruchu, który podnosi ciśnienie krwi. Wożenie się czymś takim to skrajne lenistwo!!!
    P.S. Jak widać z Twoich zdjęć, użytkownicy tegoż wynalazku rzeczywiście są leniami i niechlujami!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Paulina Kwiatkowska17 lipca 2021 16:21

    Zarówno zachowanie firmy, jak i użytkowników tych hulajnóg jest nieodpowiedzialne.

    OdpowiedzUsuń
  20. To jest kolejny dowód na to, że ludzie myślą wyłącznie o sobie... A przynajmniej większość ludzi. Niestety...

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie na szczęście nie ma tych hulajnóg. Ale widziałam je w innych miastach i bardzo mnie to irytowało.

    OdpowiedzUsuń
  22. A za chwile wyskoczy konkurencja i będzie ich o wiele, wiele więcej...

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!