Dziś podzielę sie moją opinią na temat świeczki cynamonowy wieczór którą to swoją twarzą uświetnia Dorota Szelągowska.
Nuta głowy: cynamon, goździk
Nuta serca: jabłko, pomarańcza
Nuta bazy: bursztyn, kakao, wanilia
A jak jest naprawdę?
Dziś podzielę sie moją opinią na temat świeczki cynamonowy wieczór którą to swoją twarzą uświetnia Dorota Szelągowska.
Nuta głowy: cynamon, goździk
Nuta serca: jabłko, pomarańcza
Nuta bazy: bursztyn, kakao, wanilia
A jak jest naprawdę?
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Świecą nigdy nie pogardzę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece.
OdpowiedzUsuńZapachy znajome i przyjemne, ale zawsze powtarzam, ze najbardziej lubię zapach świeżego powietrza...poza tym powalają mnie ceny tych świec!
OdpowiedzUsuńjotka
Myślę, że zapach tej świecy by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś zadowolona z tej swiecy. Ja rzadko ich używam ze względu na koty.
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece zapachowe, regularnie kupuję nowe :)
OdpowiedzUsuńŚwieca z dźwiękiem. ;) To może być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńChyba jestem wyjątkiem, bo mnie zapach świec męczy 😄 a te z knotami imitującymi trzaski to koszmar moich uszu. Najbardziej lubię ciche i bez żadnego zapachu, żeby tylko uroczo świeciły i robiły klimacik 😊
OdpowiedzUsuńLubię takie świąteczne zapachy, w grudniu i styczniu chętnie palę tego typu świeczki. Takiej z drewnianym knotem nigdy nie miałam. Pozdrawiam, Asia z Pisane z uśmiechem
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za takimi świecami ani za Dorotą Szelągowską.
OdpowiedzUsuńJa lubię intensywne zapachy, a tych świątecznych nigdy nie mam dość - więc akurat ta świeczka chyba nie spełniłaby moich oczekiwań.
OdpowiedzUsuńU mnie zapach by się przyjął.
OdpowiedzUsuńZimowe świąteczne doznania już za nami. Teraz przydałyby się jakieś wiosenne zapachy, chociaż powietrze za oknem pachnie cudownie.
OdpowiedzUsuńJuż samo opakowanie jest fantastyczne. Jeśli komuś pasuje czerwień we wnętrzach . Mnie niestety nie , bo totalnie inne kolorki dobrałam i zawsze mam problem z dodatkami świątecznymi, bo te są głównie w czerwieni lub zieleni
OdpowiedzUsuńJa lubię takie świąteczne zapachy, ale jeśli tego zapachu niemalże nie czuć to jednak nie skusiłabym się na nią.
OdpowiedzUsuńLubię świece, ale tę sobie odpuszczę. Najbardziej jednak cenię olejki eteryczne i dyfuzory lub kominek do aromaterapii. :)
OdpowiedzUsuńJestem fanką świec z drewnianymi knotami. Ta też mi się podoba.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachowe świece i mega jestem ciekawa właśnie tej
OdpowiedzUsuń