miesiące jesienne są okresem gdy
trzeba bardziej zadbać o cerę, zwłaszcza wrażliwą czy naczyniową… Ja jestem
„szczęśliwą” posiadaczką takowej, dlatego wybrałam się dziś do kosmetycznego, i
oto moje zakupy:
ulubiona krem maseczka z
Flosleku:
Cenię sobie ukojenie jakie daje
mojej cerze, lekko poprawia koloryt, w odróżnieniu od żel maseczki, delikatnie
natłuszcza, napina uodparniając naczynka na czynniki zewnętrzne. Kupuję tę maseczkę
po raz kolejny i jestem bardzo zadowolona!
Krem na noc + tonik gratis! za 16,99
Widzę,że walka z naczyńkami rusza pełna parą:)
OdpowiedzUsuńoj trwa od lat...
Usuńna szczęście nie mam problemu z naczynkami.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie mam problemów z naczynkami :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków ale to dlatego że podobnie jak dziewczyny wyżej nie mam kłopotów z naczynkami :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKrem maseczka mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Naprawdę polecam! Nawet jak ktoś nie ma problemu naczynkowego - tak mi się wydaje, to warto je wzmocnić przed:) zimą gdzie temperatura daje popalić cerze....
UsuńTo muszę miśka zaciągnąć na zakupy :D
Usuńciekawe zakupy :)
OdpowiedzUsuńFajne fajne te zakupki
OdpowiedzUsuńA dziękuję:)
UsuńNa szczęście ja takowej cery nie mam za to kosmetyki z flosleku uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńno tak:D
Usuńkremik widać fajny:) i bardzo fajny blog:) obserwujemy??????:) pozdr. gorąco:)
OdpowiedzUsuńz floslek ten krem maseczka to swietny produkt!
OdpowiedzUsuńa ja wczoraj byłam na zakupach w hebe, moja mama ma cerę naczynkową
OdpowiedzUsuńCoś polecacie? Jestem żywo zainteresowana Waszych zakupów.
Usuń