środa, 11 czerwca 2014
Pewna wzruszająca historia. Znałam ją wcześniej, ale za każdym razem jak o niej pomyślę łezka się kręci w oku...
20 komentarzy:
Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli bez psa nie można, to na cholerę mi raj?... Na szczęście święty Piotr ludzkie panisko...
OdpowiedzUsuńPiękne. Gdzieś to kiedyś czytałam, ale kompletnie o tym zapomniałam.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak można inaczej traktować psa niż swojego przyjaciela. Aż zaraz pójdę pogłaskać mojego futrzaka :D.
to prawda. Teraz psy niejako awansowały ze zwierząt użytkowych do towarzyszących stąd te knajpki przyjazne psom, a nawet miejsce w menu!
UsuńPozdrawiam
Znam to, ale tez mnie za kazdym razem wzrusza od nowa. Ja nie chce isc do nieba, pojde za Teczowy Most, gdzie czekaja na mnie wszystkie moje zwierzaki.
OdpowiedzUsuńłezka w oku się kręci...
UsuńŚwietne ... :-)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego , może dlatego że o psie :-)
podejrzewam że kociarz nie postąpiłby inaczej;)
Usuń...też znam, ale zawsze dobrze się czyta...
OdpowiedzUsuńfajne i krótkie:))
Usuńto prawda, mnie się łza nie zakręciła, twarda jestem :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńBardzo pouczająca historyjka i z dobrą puentą.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Piękne i wzruszające. Nie znałam tego wcześniej :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńBardzo to wzruszające.Miłego dnia,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńoj tak...
UsuńPiękne i bardzo prawdziwe! Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńdaleko na chmurce czeka na mnie mój pies.....
OdpowiedzUsuńna mnie koty i psy:))
Usuńteż znam, ale zawsze czytam z przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)