Pragnąc odskoczni od
żeli do twarzy z YR, podczas zakupów w Ziaji Pani zaproponowała mi tę kurację…
czy sprawdziła się?
Tak miał to być
kosmetyk do mojego typu cery – naczyniowa, wrażliwa.
Opakowanie:
Opakowanie:
Co mówi producent:
Aktywna, emulsyjna baza myjąca oparta na delikatnych substancjach oczyszczających, nie zawiera mydła i SLS (laurylosiarczanu sodu), bez kompozycji zapachowej. Skutecznie myje i oczyszcza skórę, nie narusza jej naturalnej warstwy ochronnej. Nie wysusza naskórka. Łagodzi podrażnienia. Nadaje się do demakijażu oczu. Przeznaczony do skóry alergicznej, atopowej, wysuszonej, polecany również dla mężczyzn. Substancje czynne: cocoyl isethionate sodu – delikatna substancja myjąca nawilżająca, prowitamina B5.
konsystencja (jedna pompka):
Moja opinia:
Produkt zamknięty w
200ml butelce z pompką, działa bez zarzutu. W sklepie firmowym zapłaciłam za
ten produkt jakieś 15,73.
Fizjoderm jest
bezzapachowy średnio się pieni dobrze myje. Nie zgodzę się że łagodzi podrażnienia. Na początku miałam uczucie lekkiego
przesuszenia i pieczenia na policzkach naprawdę minimalne, co ustało i już moja
cera normalnie reaguje na ten kosmetyk. Nie wiem co było przyczyną jednak teraz
nie mam problemów najmniejszych.
Co do zmywania
makijażu, nie wypowiem się gdyż od jakiegoś czasu się nie maluje na co dzień…
Generalnie nie jest
to zły kosmetyk, jedna pompka wystarcza mi na umycie twarzy, kosmetyk bardzo
wydajny. Może kupię ponownie, ale w zapasie mam już coś innegoJ
jak na początku miałaś uczucie lekkiego przesuszenia i pieczenia to zdecydowanie nie dla mnie ja mam bardzo wrażliwą skórę
OdpowiedzUsuńteraz sie przyzwyczaiła moja cera:))
UsuńNigdy nie miałam to produktu ale nie wiem czy się skuszę.
OdpowiedzUsuńZnalazłam zdjęcie! Jak wstanę i wszystko ogarnę to wyślę :D
Baner konkursowy jest obowiązkowy?
UsuńSuper! Banerek obowiązkowy:)
Usuńnie miałam tego jeszcze:)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńWypróbowałabym ją :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńdobrze, że skóra już się przyzwyczaiła i nie piecze
OdpowiedzUsuńzdziwiłam się bo producent obiecał łagodzenie....
UsuńBardzo lubię Twoje wpisy o kosmetykach :-)
OdpowiedzUsuńczemu?
Usuńto jakis nowy produkt chyba :) ale wyglada zachecajaco :)
OdpowiedzUsuńJa za produktami do twarzy Ziaji nie przepadam, ale ich odżywki do włosów kocham :)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś coś kupić do włosów:))
UsuńJakoś nie mogę się do tej Ziaji przekonać :-/ Może też dlatego, że nie miałam w posiadaniu wielu ich produktów.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńUżywam, mam skórę atopową, alergiczną, jest świetna.
OdpowiedzUsuńPs. zdjęcie żelu na pokrzywie bardzo nieestetyczne :P.
W sumie to chyba nie liść pokrzywy :D.
Usuńwątpię by to był liść pokrzywy, ale ja się nie znam.
UsuńNie miałam ,ale ziaje bardzo lubie
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNiestety i u mnie by się nie sprawdził zapewne ;)) Nie skuszę się ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPrzesuszenie i pieczenie nie powinno wystąpić, a jednak... dobrze, że już jest ok :)
OdpowiedzUsuńzdumiał mnie ten fakt, tym bardziej że to do cery atopowej wrażliwej i miał łagodzić...
UsuńPowiesiłam banerek na blogu , szukam zdjęć do Twojego Konkursu.
OdpowiedzUsuńsuper!
Usuńlubię Ziaję, ale wcześniej nie widziałam tego kosmetyku
OdpowiedzUsuńnie widziałam nigdzie po za sklepami firmowymi. Może gdzieś w aptekach można dostać jeszcze...
Usuńponieważ miewałam uczulenia po myciu twarzy, od ponad 30 lat nie myję jej wodą. no, chyba, że peeling robię. używam do mycia środków do tego przeznaczonych i zapomniałam co to jakieś kłopoty z cerą.
Usuń:))
Usuńwygląda zachęcająco:)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTego kosmetyku jeszcze nie znałam. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe i wyczerpujące Twoje recenzje.wiadomo co i jak,chociaż dany kosmetyk różnie działa na różne osoby,ale i tak obczaić warto :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńDo ziajki mam mieszane uczucia.Niektóre kosmetyki uwielbiam,inne dosłownie mi szkodzą.Ale interesujący
OdpowiedzUsuńZiajka? Czy Ziaja? Ten kosmetyk to Ziaja med czyli z medycznnej serii
Usuńgeneralnie jeden kosmetyk dla kogoś będzie fajny, a dla innej osoby nie, jako specjalista w tej dziedzinie wiem, jak to jest bardzo zróżnicowane!
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńUżywam tej serii do skóry atopowej, super działa! Dermatolog mi nie pomógł tak jak ta seria.
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa uwielbiam płyn micelarny z ziaji, ten niebieski 30+
OdpowiedzUsuńZ serii Sopot?
UsuńJako mnie nie rzuca ten produkt :)
OdpowiedzUsuńMimo to super to opisałaś :)
Sperma na liściu :D. Ale po co te parabeny? :(
OdpowiedzUsuńKmmm! Kmmmm! To jest konsystencja tego specyfiku do mycia twarzy! Parabeny to konserwanty
Usuńraczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJa jeszcze jakoś nie używałam produktów do twarzy z Ziaji, nie wiem czemu:)
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, ale jakoś mnie nie ciagnie do niego raczej :c
OdpowiedzUsuńmoże słusznie:))
UsuńNie miałam tego produktu, kiedyś się nad nim zastanawiałam, ale jakoś ogólnie nie mam zaufania do tej marki...
OdpowiedzUsuń:)
Usuńostatnio polubiliśmy się z "ziają" więc pewnie i ten produkt chętnie sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńfajny sposób na pokazywanie konsystencji produktu ;-) ( a kasztanki urocze z poprzedniego wpisu )