Siedzę sobie, słuchając muzyki przeglądam stare zdjęcia... Tęsknię za Rodo, dawno nie było go, Smutno bez jego uśmiechniętego pychola! To zwierzątko to takie słoneczko które rozjaśni każdy dzień... nie wiem co się z nim dzieje? Może Pancio już nie ma potrzeby zostawiania go...
Nie wiem... smutno mi bez Rodo... dawno go nie widziałam, przytuliłabym się do niego, wytargała za uszyska! - są the best!
Mam nadzieje że szybko wróci!
Choć czasy już nie wrócą... niestety....
Właśnie ostatnio było cicho o nim u Ciebie. Też się za nim stęskniłam. Mam nadzieję, że niedługo się zobaczycie :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTo prawda, takiego przyjaciela zawsze brakuje!
OdpowiedzUsuńoj tak!
UsuńTo moze zadzwon towarzysko i spytaj, jak leci Twojemu przyjacielowi. :)))
OdpowiedzUsuńPisałam to nie dostałam odpowiedzi... zastanawiam się czy telefon to nie narzucanie sie...
UsuńWidzę, że mamy z Panterką ten sam tok myślenia :)
UsuńNiestety to klient , a tutaj jest inny sposób postępowania.
UsuńNie dzwoń...
Świetne zdjęcia i widac ,że piesek zadowolony.
Taka wycieczka to raj dla piesków :-)))
No właśnie nie chcę dzwonić bo co usłyszę: będę potrzebował to sie odezwę...?!
UsuńW ogóle nei potrzebnie pisałam - bo nie dostałam odpowiedzi.... nie wiem co jest grane... martwię sie o Rodo...
To chyba musiałabyś do Rodo zadzwonić? ;) Żeby Cię w końcu odwiedził.
OdpowiedzUsuńhmmmmm...
Usuńojeju ja się takich psów boję :(
OdpowiedzUsuńniepotrzebnie! Są kochane....
UsuńWidać, że piesek zadowolony :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze hehehe:))
Usuńsłodziakiem był.. my mieliśmy coś a la wilczura, ale nam zdechł i od tamtej pory psa żadnego nie kupiliśmy...
OdpowiedzUsuńnie wiem czy słodziak... ale mega kochany!
Usuńpiękny jest :) ja też tęsknie po wyprowadzce z domu za swoją słodkością
OdpowiedzUsuńwiem co to znaczy tęsknić za zwierzakiem...
Usuńja się boję dużych piesków i pewnie mi tak zostanie...
OdpowiedzUsuńmyśle że warto przełamać niechęć;)
UsuńJa kocham duże psy. Sama mam dwa duże pieski, cone corso italiano.
OdpowiedzUsuńCudowne psy! Miałam kiedyś szczeniaka pod opieką - kochany pies!
UsuńMi mojego psa którego mam u mamy również brakuje :( niedługo będzie 3 lara jak z nim nie mieszkam.
OdpowiedzUsuń;/
UsuńKażdy pies jest inny i łączy nas z każdym zupełnie różna więź.
OdpowiedzUsuńto prawda... jak w każdej relacji...
UsuńPozdrawiam serdecznie.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńNawzajem.
UsuńUwielbiam psy ! :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńjaką pies ma fajna sesje ;]
OdpowiedzUsuńchyba najbardziej obfotografowany pies jakiego znam. Fot tego psa mam całą mase!
UsuńPatrzac na zdjecia nie dziwie sie, ze tesknisz...
OdpowiedzUsuńZwierzeta maja w sobie ten dar, ktory sprawia, ze sie usmiechamy, nawet jak jest nam bardzo zle...
Pozdrawiam Cie serdecznie :)
:))
UsuńFajny psiak :)
OdpowiedzUsuńi kochany!
Usuńi kochany:))
OdpowiedzUsuńUroczy zwierzak :)
OdpowiedzUsuńKochany i jaki mądry!
UsuńA co się stało z Rodo? Dlaczego już z Tobą nie jest?
OdpowiedzUsuńbo ja sie nim tylko opiekowałam.
UsuńO dobrze, że to była tylko opieka, już myślałam, że Ci zginął... A może inny psiak zastąpi jego miejsce? ;-)
Usuńnie ma identycznych zwierzaków...
UsuńMam nadzieje że niedługo pojawi się pod opiekę zwierzak, bo na swojego własnego to nie tak łatwo niestety..
Też tęsknię za moim psiakiem... :(
OdpowiedzUsuńwiem co znaczy tęsknota za zwierzakiem...
Usuńfajne zdjęcia, ładny pieseł :D
OdpowiedzUsuńpiękny! Cudny!
UsuńKochaniutki Rodo..
OdpowiedzUsuńKiedyś doczekasz się swojego wspaniałego Towarzysza!
chciałabym!
Usuńfajniutki psiaczek :]
OdpowiedzUsuńRodo jest the best!
Usuń