aż ci się przejadłam trochę.
To się zdarza.. (Niestety!)
No i rzucić mnie masz zamiar
jak tę skórkę od banana!
To się zdarza.. (Jak skórkę..)
Nie zatrzymam ciebie siłą,
idź i zrujnuj naszą miłość,
lecz uważaj..! (Uważaj co ci powiem..)
Za postępki złe człowieka
kara losu czasem czeka.
To się zdarza. (Tak!)
Kochanie zrozum dobrze mnie,
ja ci nie życzę wcale źle,
lecz za ten mój tłumiony płacz
może coś złego ci się stać!
Możesz idąc równą drogą
złamać sobie w kostce nogę.
To się zdarza (Aj, boli!)
A do tego, nie daj Boże,
przednie ząbki wybić możesz.
To się zdarza.
Mogą sprzedać ci czasami
tubkę lodów z gronkowcami.
To się zdarza. ("Lody nadziewane, lody..!")
lub na przykład porcję **tki (??)
A w niej sporą część żyletki!
To się zdarza..
Kochanie zrozum dobrze mnie,
ja ci nie życzę wcale źle,
lecz za ten mój tłumiony płacz
może coś złego ci się stać!
Mogą ukraść ci w tramwaju
całą pensję i zegarek.
To się zdarza.. (Malinowskiemu,
temu z 3. piętra, ale mniejsza o to..)
Trafny kupon totolotka
może wiatr ci zdmuchnąć z okna.
To się zdarza.. (I milionik fiuuu!)
Możesz w biurze swym niechcący
dyrektora w odcisk trącić
("O, przepraszam, to się zdarza!")
Albo usiąść i fatalnie,
zgnieść kapelusz personalnej.
To się zdarza.. (Nowiutki,
wiosenny na nic. Na nic!!)
Kochanie zrozum dobrze mnie,
ja ci nie życzę wcale źle,
lecz za ten mój tłumiony płacz
może coś złego ci się stać!
Możesz wierzyć lub nie wierzyć,
lecz na tobie mi zależy,
bo cię lubię.. (A gdzie tam,
gadam, kocham go przecież!)
I dlatego tak bym chciała,
byś zrozumiał i nie działał
na swą zgubę! (Nie działaj..!)
Teraz przemyśl sobie wszystko,
a postąpisz oczywiście
jak uważasz. (Zobaczymy..)
Mimo wszystko mam nadzieję,
mam nadzieję, że zmądrzejesz,
To się zdarza!
(To się zdarza, co..?
Zmądrzeje, prawda..?
I wróci, wróci!!
Uch, kochani jesteście!
by dmuchać mi w popiołu uczuć pył.
Cóż, kiedy wiem - nie buchnie już płomieniem
ten żar, co wszak się w ciele moim stlił.
Miłości grom już serca nie zapali
a żagiew krwi przysypał żużel zgliszcz
Pamiętać cię wciąż będę i tak dalej
lecz teraz - precz! Nie skowycz i nie piszcz!
Ref. Albowiem prysły zmysły
albowiem prysły zmysły
jak pajęczyny wątła nić.
Albowiem prysły zmysły,
albowiem prysły zmysły –
drobiazgi swoje weź i idź.
Kalosze włóż i zabierz laskę
już ust twych nie chcę ani ciastek.
Albowiem prysły zmysły,
albowiem prysły zmysły –
więc na cóż dłużej masz tu tkwić?
Ja sama wiem - te rzeczy się przeżywa
lecz swoich rzeczy nie przeżywaj tu.
Nie wzruszy mnie ataczek ani zgrywa,
ten pistolecik schowaj, proszę, tfu!
I po cóż ci to wszystko mam tłumaczyć?
Dojrzały wiek ze skroni włos ci starł.
Ach zrozum, że nie mogło być inaczej –
już dawny cel nie skupi naszych ciał.
Albowiem prysły zmysły,
albowiem prysły zmysły –
jak wątła nić przędziona z lnu!
Ref.Albowiem prysły zmysły,
albowiem prysły zmysły
i prysło pasmo zmysłów snu.
Na mym wieszaku palt nie wieszaj –
twojego życia z mym nie mieszaj!
Albowiem prysły zmysły,
albowiem prysły zmysły!
Wymelduj się i idź - c est tout!
Szuja - a wierzyłam przecież mu jak nikt
Szuja - dziecku kazał mówić "proszę wuja"
Alleluja wesołego zrobił mi i znikł
Szuja - niewykluta larwa i szczeżuja
Szuja - do najtępszych pierwotniaków rym
Szuja - bezlitosny kamień i statuja
Fałsz i ruja ekskluzywnie powodują nim
Gdy życie zdarło z faceta już maskę
Gdy mu fasada rozpada się z trzaskiem
Gdy zza niej wyjrzy jak dupa z pokrzywy
Pysk zły i obrzydliwy i pryśnie cały blef
O wtedy chociaż się pragniesz powściągać
nie nasobaczyć i nie naurągać
Choć inwektywą żywą nie chcesz chlustać
To same usta wykrzykną tobie wbrew:
Szuja - pióra by pożyczyć od Anouilh'a (od Anouilh'a)
Szuja - by opisać co to jest za typ
Szuja - kawał matrymonialnego zbója
Z pieszczot dwója, nieudana galareta z ryb
Szuja - najpiękniejszy kęs mi życia ujadł
Szuja - toczył ze mnie hektolitry łez
Szuja - cóż takiego uczyniłam mu ja
Żem jak tuja poderżnieta przezeń dzisiaj jest
Mówię ci poderżnietą jest
Teksty fajne.
OdpowiedzUsuńNie mniej jeśli są tu obrazki to mi się niestety ale tylko czarne prostokąty wyświetlają.
nie, to nie obrazki ale filmiki z YT gdzie można odsłuchać utworów, linki:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=lKXg8bxSDYU
https://www.youtube.com/watch?v=fUhOM7wyQpY
https://www.youtube.com/watch?v=yQNVB1ghR9c
To i tak się nie otwierają nie wiem czemu...
Usuń;( może powpisuj na YT... tytuły i wybieraj te z Kwiatkowską
Usuńpiękne, prawdziwe tekstowo piosenki..
OdpowiedzUsuńniestety...
UsuńHa! Uwielbiałam Kabaret starszych panów:)))
OdpowiedzUsuńPiękne teksty... :-)
OdpowiedzUsuńhehe
UsuńMiała swój urok :)
OdpowiedzUsuńswietna jest
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCóż za tekst. To takie prawdziwe :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne teksty i jakże bardzo prawdziwe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
niestety...
UsuńTakich teksów już nie ma, kiedyś chociaż one o czymś opowiadały i miały przesłanie...
OdpowiedzUsuńTakich tekstów już nie piszą, a szkoda, bo są znacznie lepsze od tych dziesiejszych o niczym.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń