środa, 17 kwietnia 2019

Minimalistyczne zakupy moje.



Siemaneczko Kochani! Wczoraj zakończyłam pewną relacje która trwała kilka lat... Czuję sporo emocji. Różnych. Nie rozstajemy się w zgodzie i przyjaźni, bo po prostu sie nie da. Czasem tak jest. Zostało pewne doświadczenie, miłe wspomnienia, było ich całkiem sporo. Ale to już było! A życie toczy sie dalej; z tym że dla nas osobno. 
Mamy ostatnio piękną pogodę, chodź chłodno momentami to światło jest śliczne. Dostałam propozycje współpracy, a korespondencja mam wrażenie utknęła, a może paczka niedługo nadejdzie, kto to wie?
Zakupy mega minimalistyczne poczyniłam. Uchylę rąbka (poniekąd) tajemnicy, otóż pod koniec maja szykuje mi sie wyjazd. Bilety kupione, a to sprawiło mi sporo radości. Nocleg mam zarezerwowany, przed wyjazdem jakieś małe zakupy, pakowanie i fruuuu. Kocham podróżować:) 
Jako że wyjazd że zacytuję klasyka: "to nie są tanie rzeczy" to trzeba nieco pasa zacisnąć, dla tego zakupy małe, no i niech mnie nie kuszą "promki" małe i duże. Pewnie jeszcze coś kupię ale to w maju:) 
Oto kilka rzeczy które kupiłam:


Podgrzewacze muszą być:)
W Naturze zauważyłam czarne mydło lawendowe. No cóż... może nie pachnie najpiękniej ale: fajnie oczyszcza, jest wydajne, przyda się pod prysznic oraz do mycia twarzy, zajmuje mało miejsca no i sie nie rozleje:) Kosztowało około 8 złotych więc myślę że to dobry zakup:)
Dermaglin maseczka glinkowa.
Nie ukrywam że bilety były najdroższe no ale cieszę sie że już są.
A Ty co polecasz brać na wyjazd kilkudniowy? Jak Twoje zakupy kwietniowe?

52 komentarze:

  1. Rozstania nie są łatwe, ale czasem to jedyne rozwiązanie. Trzymaj się...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co? Uwalniające. Czuję ulgę, jakaś to strata jest ale ulga większa, :*

      Usuń
  2. Czasami trzeba coś zakończyć - by móc zacząć coś innego, lepszego. A zakupy minimalistyczne, lecz miłe - zwłaszcza to czarne mydło mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, masz racje:) Co do mydła czarnego link do recenzji jest we wpisie:)

      Usuń
  3. cała jesień i zima minęły, a ja nie wypaliłam ani milimetra knota czy grama wosku ;(

    a czarne mydło jest fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojjjjj... zawsze można odpalić, w końcu zdarzają sie chłodniejsze wieczory. Jedak jeśli o mnie chodzi to prawie ciągle u mnie kominek działa:)

      Usuń
  4. Ja też muszę uzupełnić swoje zapasy o podgrzewacze.

    OdpowiedzUsuń
  5. jako oszczędzać to oszczędzać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja na kilkudniowy wyjazd kupiłam małe mleczko do demakijażu w Sephorze, ale mam też mini żel z jakiegoś boxa;). A poza tym zawsze biorę próbki kremów, serum, próbki perfum;). I jakiś nieduży żel pod prysznic oraz mini krem do ciała;). Tyle:) Acha i kolorówkę:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, saszetki są najlepsze na wyjazd, zdecydowanie. Ja mleczek nie używam ale micelek mam taki malutki więc powinno być ok:) Serum mam w próbkach więc tylko czekają, o zaapchu jeszcze nie myślałam ale może zrobię wyjątek i wezmę pełnowymiarową:)
      Kolorówka to mało miejsca zajmie:)
      Dzięki za porady:*

      Usuń
  7. Świetne zakupy. My czekamy na małe co nieco z Avonu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście minimalistycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymaj się kochana! Coś się kończy, a coś zaczyna ;)
    Podgrzewacze to u mnie must have. Super zakupy

    Pozdrawiam cieplutko, będę zaglądać – obserwuję ❃
    Aleksandra

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasem trzeba po prostu powiedzieć pas. I dobrze. Życzę zatem udanego wyjazdu!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje że będzie udany, mam nadzieje. Już nie mogę sie doczekać:)

      Usuń
  11. u mnie nie padało od ponad miesiąca, niestety. pogoda jest piękna ale deszcz też jest potrzebny

    OdpowiedzUsuń
  12. Podgrzewacze tez kupiłam ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Interesting post dear! thanks for sharing, xx

    OdpowiedzUsuń
  14. Bilety sa będzie podróż i już jest fajnie, u mnie też minimalizm zakupowy w kwietniu - miejmy nadzieje, bo dziś dopiero 17 ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię maseczki Dermaglin, świetne są

    OdpowiedzUsuń
  16. u nas też zawsze podgrzewacze;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Odkąd pod domem otworzyli mi Rossmanna jakoś mi nie po drodze do Natury. Co w sumie trochę mnie martwi, bo lubiłam robić tam zakupy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Najważniejsze to podjąć decyzję, potem jest już łatwiej.
    Na kilka dni, czy na miesiąc - mam prawie tyle samo rzeczy w bagażu, więc nic Ci nie poradzę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie nie chcę zbyt wiele ze sobą wozić: tylko same najpotrzebniejsze rzeczy a wychodzi...

      Usuń
  19. Mam nadzieję, że wiosna przyniesie Ci nowe, bardziej trwałe relacje :) A zakupy mnie zszokowały :P Przyjemnego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Powinnam uzupełnić zapas tealihgtów, sezonu na palenie wosków jeszcze nie skończyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawe gdzie szykuje Ci się wyjazd :) oj też lubię podróże ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawa jestem Twojej podróży, będę czekała na relację ;) czasem jeśli związek jest toksyczny, lepiej to zakończyć niż trwać w nim i żałować każdego dnia - coś się kończy po to, by mogło zacząć się coś nowego i tego Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno napiszę:) Czy ja wiem czy toksyczny związek? Po prostu na pewne sprawy patrzymy inaczej.

      Usuń
  23. Nie przepadam za maseczkami tej marki - nie widzę zupełnie żadnych efektów przy ich stosowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  24. muszę spróbować tego czarnego mydła, bo nie miałam okazji

    OdpowiedzUsuń
  25. Zakupy małe ale najważniejsze że udane :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!