Pamiętacie Chili? Urodziła się 30.09.2012 w hodowli „Narcotic” http://axel-narcotic.com/ jako jedna z pięciu suczek. W tym samym miocie urodził się jeden piesek.
Sunia nie jest moja, ale za pozwoleniem właściciela mogę
tutaj publikować jej fotkiJ
Droga Czytelniczko, Czytelniku możesz obserwować jak
rosła, i rozwija się ta suniaJ
Rodziców ma ładnych DEIMA MY RED GIRL & AXEL Narcotic
A oto i ona Chili Tambuzi Narcotic:
Jest piekna. Mam nadzieje, ze nie okalecza jej uszu tak jak rodzicom.
OdpowiedzUsuńA ja przyznam, że się troszkę zawiodłam. Rodzeństwo chili już ma tytuły, i w ogóle jest ładniejsze. Jaka to niesprawiedliwość... Chociaż Robercik twierdzi, że ona jeszcze nabierze właściwych kształtów. Jeszcze jakby właściciele coś z nią zrobili w kierunku mięśni...
UsuńŚliczna :-)
OdpowiedzUsuńNa cięcie uszów jest już chyba za późno.
Chociaż ja się boję amstafów...
Niepotrzebnie:) to są na prawdę świetne psy! Miałaś z nimi kontakt osobiście?
UsuńCo do kopiowania uszu to szczenięta urodzone po roku 90, jest zakaz. Ale jak widać prawo swoją drogą, praktyka swoją. Miało być tak, że na wystawach miały być tylko "kłapciuszki", a te z kopiowanymi miały być dyskwalifikowane z ringu...
...fajny psiak...
OdpowiedzUsuń...dobrze, że zakazali takich głupich praktyk z cięciami...
zakaz swoją praktyka swoją drogą...
UsuńMam ogromny sentyment do amstaffów i wszystkich typu Bull. Jako dziecko często mialam kontakt z nastoletnią sunią bardzo utytułowaną koleżanki mojej siostry. Pamiętam, że zawsze marzyłam o własnym aście. Niestety raczej AST u nas w domu się nie pojawi. Kocham te psy, lubię na nie patrzeć, ale obawiam się że przy naszym trybie życia nie byłoby to dobre wyjście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z nutką czekolady
sasiad mial podobnego psa
OdpowiedzUsuńI co się z nim stało?
UsuńNie znam się na amstafach, więc dopytam: czy tatuś to ten w rudawej "peruczce" na łebku :))?
OdpowiedzUsuńSunia wygląda pięknie i ma taką uśmiechniętą paszczę :).
Tak to tata, ma na imię Axel:)
UsuńJest uśmiechnięta bo wybiegała się,zmęczyła jak wiadomo szczęśliwy pies to wybiegany pies:)
Piękna i ten uśmiech zabójczy,gęba mi się sama śmieje na jej widok.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń