Ten płyn do higieny
intymnej kupiłam za punkty Lifestyle i jeden grosz w Super Pharm. Nabyłam bo
potrzebowałam, oprócz odświeżenia, oczyszczenia wymagam od płynu do intymnej
więcej… czy ten produkt podołał stawianym przed nim zadaniom?
Co mówi producent:
Wiedziałaś, że
menstruacja, menopauza, seks, a nawet środki myjące i piorące mogą negatywnie
wpływać na pH pochwy? Vagisil Płyn do higieny intymnej o zbilansowanym pH
pomaga utrzymać zdrowy odczyn okolic intymnych. Stosuj go codziennie jako pomoc
w utrzymaniu prawidłowego pH. Zdrowe pH pomaga utrzymać zdrowie pochwy.
Testowany
ginekologicznie
Testowany klinicznie
Nie zawiera
barwników ani parabenów
Delikatny dla
wrażliwej skóry
Hipoalergiczny Lekki
i świeży zapach
Aqua, Sodium Laureth
Sulfate, Cocamidopropyl Beatine, Glycerin, Melaleuca Alternifolia Leaf Oil,
Lauryl Glucoside, Aloe Barbadensis Extract, Coco-Glucoside, Gliceryl Oleate,
Benzethonium Chloride, Chamomilla Recutita Flower Extract, Calendula
Officinalis Flower Extract, Tocopheryl Acetate, Poliquaternium-10,
Phenoxyethanol, Parfum, Lactic Acid, Methylisothiazolinone, Propylene Glycol,
Sodium Chloride, Citric Acid.źródło
Działanie: Stworzony specjalnie do codziennej pielęgnacji intymnej. Oczyszcza
bardzo troskliwie i wspiera naturalne funkcje ochronne.
Wyciąg z rumianku –
działa przeciwzapalnie
Witamina E – działa
łagodząco
Aloes – nawilża
skórę
Kwas mlekowy i kwas
cytrynowy – pomaga utrzymać prawidłowe pH
Wskazania Intymna
pielęgnacja specjalnie skierowana na równowagę pH jest szczególnie wskazana np.
w przypadku stresu fizycznego lub emocjonalnego, stosowania konserwantów,
aktywności seksualnej, terapii medycznych.
Moja opinia:
Płyn zamknięty jest
w białej butelce zamykanej na klik o pojemności 250 ml. Opakowanie nie jest przezroczyste
co może być dla niektórych minusem z uwagi na to że nie możemy zobaczyć ile
produktu zostało. Minusem może być także brak pompki, jednak nie dla mnie, mi
jest to obojętne. Konsystencja produktu była dość rzadka ale nie przeciekająca
przez palce.
Zapach miał taką
nutkę kojarzącą mi się z jabłkiem. Żel mył, normalizował… robił co do niego
należy i mile go wspominam. Używałam tego żelu w miesiącach zimowych gdzie nie
mam większych problemów z otarciami… a to co zdarzało się podczas użytkowania
produkt dobrze radził sobie. Ogólnie jestem zadowolona z tego produktu i nawet
jestem skłonna powtórzyć zakup. Jeśli będę miała możliwość nabycia go za grosz
to się ani chwili nie zawaham hehe.
chętnie go poznam ;)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńtylko szkoda, że nie ma pompki...
OdpowiedzUsuńna upartego można przelać:))
UsuńTeż o tym pomyślałam, że przydałaby się pompka. :D
Usuń:)
UsuńOd lat używam emulsji Lactacyd i już raczej nie szukam jego zamienników.
OdpowiedzUsuńja mydełko bambino używam do tych rejonów od lat:)
OdpowiedzUsuńnajważniejsze że jesteś zadowolona.
UsuńWedług mnie, patrząc na skład, to nie wyróżnia się wcale od innych tego typu produktów.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzyznam, że mnie zainteresowałaś. Może warto byłoby zmienić..
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ciekawy płyn muszę się mu przyjrzeć. :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPowinnam zainwestować w coś takiego, ciekawy produkt. :-)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńdobry płyn do higieny intymnej to podstawa :) ciekawe ile kosztuje ?
OdpowiedzUsuńtam była naklejka 13,99 a ja za grossz kupiłam i ileś punktów lifestyle
UsuńU mnie z żelami do higieny intymnej jest nieco problem, bo w większości podrażniają mnie. Zazwyczaj sięgam po Lactacyd :)
OdpowiedzUsuńI am Journalist
u mnie był bez rewelacji
UsuńBrak pompki można wybaczyć skoro się sprawdza :))
OdpowiedzUsuńzgadza sie.
UsuńJa jednak nie eksperymentuje i zostaje z Ziają :)
OdpowiedzUsuńz kwasem laktobionowym super!
Usuńnie miałam, ale chcę mieć!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńOd lat uzywam Ziaji, ale warto wiedzieć i o tym kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńz kwasem laktobionowym miałam kilka razy płyn i mile wspominam
UsuńNigdy się z nim nie spotkałam, ale mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNie widziałam go wcześniej. Jestem wierna Lactacydowi ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńA ja żelowi GINEINTIMA, pisałam o nim dawno, dawno na blogu :)
Usuń:))
UsuńMi chyba zostala ostatnia buteleczka płynu z avonu, a poźniej wyprobuję coś innego :)
OdpowiedzUsuńmasz coś na oku?
Usuń