Wczoraj faktycznie nikogo w domu u mnie nie było gdy to zdolny nasz listonosz niczym szpieg z krainy deszczowców przemykał karrramba!
Na pamiątkę swoich wojaży ostawił w skrzynce aviso, fundując mi nie lada atrakcje. No taki to tajemniczy z niego typ, karrramba!
Dzięki niemu musiałam pojawić sie na poczcie! A cóż to za atrakcja stać w kolejce do jednego okienka, Poczta Polska postarała sie by klimatyzacji nie było więc dusznawo! Karramba!
W końcu moje oczekiwania zwieńczone były radosnym faktem iż doczekałam sie!
W kopercie było takie coś:
W środku:
Czarna aksamitna poduszka pod nadgarstek:
Przyznam że sie polubiłam z nią: mięciutka, niezwykle miła w dotyku, wiecie że w drodze do urzędu miziałam, dotykałam woreczka z poduszką... normalnie nie mogłam sie opanować! Milutka, mięciutka...
w środku poduszeczki znajduje się:
A jak sprawdza się ten produkt napiszę niebawem:) Poduszke można zamówić tutaj klik
Za przesyłkę ślicznie dziękuję
Bardzo fajnie to opisałaś, ja jednak mało siedzę przed komputerem, a jak już siedzę to z otwarta książką w pdf-ie. Czekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak ja nie lubiłam tej bajki! Strasznie mnie denerwowała. Taka poduszeczka to musi być świetna sprawa dla ludzi, którzy pracują przy komputerze.
OdpowiedzUsuńBajka bajką ale postać szpiega dość dobrze oddaje człowieka legendę... niby jest bo avisa są a przesyłka i tak na poczcie. To nie łatwiej by esa słali że jest przesyłka do odebrania, hehhhh przynajmniej na papierze i co najważniejsze na etacje tego pijusa zaoszczędzili.
UsuńCiekawa jestem, jak będzie spełniała swoją funkcję:)
OdpowiedzUsuńnie długo zacznę mieć zespół cieśni nadgarstka, ponad 10 godzin dziennie pracuję przy kompie i przydałaby mi się też taka poduszka
OdpowiedzUsuńKarramba, fajna podkładka pod nadgarstek ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńCiekawa jestem tej poduszki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJakiś emocjonujący opis wypadu na pocztę ;D
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się poduszeczka sprawdzi :)
poczta to często emocje, szkoda że te negatywne.
UsuńRozbawiła mnie ta poduszeczka
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z takim gadżetem
pozdrawiam MARCELKA♥
:)
UsuńHe he dobre z tym listonoszem. Mój mnie już nienawidzi i przeklina :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPasjami wielbię pocztę... A ta poduszeczka to niegłupi patent.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa jestem jak się sprawdzi produkt :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJaka fajna ta poduszeczka :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńvery helpful post! x
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja się przyzwyczaiłam do taczpada;]
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawy gadżet :)
OdpowiedzUsuńUśmiałam się z tego Twojego tekstu :P Uwielbiam, jak piszesz ! Poduszeczka bardzo ciekawa, czekam na recenzję! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie widziałam takiego gadżetu;p Koniecznie daj znać jak się sprawdzi:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie wiedziałam, że taka poduszka istnieje;)
OdpowiedzUsuńmoja siostra kupiła podobną
UsuńNaprawdę przydatna sprawa dla kogoś kto dużo pracuje przy komputerze
OdpowiedzUsuńoraz dla bardziej aktywnej blogerki:)
UsuńJaki fajny gadżecik :-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńU mnie podusia się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńmała wielka rzecz i cieszy:)
UsuńŚwietny gadżet :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajna poduszeczka, mi by się przydała na kolana, gdzie trzymam laptop :))
OdpowiedzUsuńWarto było postać w kolejce na poczcie ;) Fajne to :) Pierwszy raz widzę taki gadżet :)
OdpowiedzUsuńPrzefajna poduszeczka. Wybaczyłabym nawet skradającemu się listonoszowi, gdyby przyniósł taką przesyłkę :) Pozdrawiam serdecznie :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajna! :)
OdpowiedzUsuńzgadza sie:)
Usuńsama kiedyś robiłam sobie taką podusie :) bardzo łatwo i szybko się ją robi :) też używałam rożnych ziaren aby ją wypełnić :P niestety ehym.. uległa małemu zniszczeniu :P chciałam ją wyprać po raz kolejny ręcznie i akurat wyszła mi nitka i jak pociągnęłam to się lekko nadpruła później nie miałam czasu a raczej nie chciało mi się zszywać i poszła w kosz :P ale miałam ja parę lat więc jak na ręczne dzieło wyszło mi dobrze :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam nawet, że takie gadżety istnieją :D
OdpowiedzUsuń