piątek, 30 grudnia 2016

Sycąca uśmiechnięta przekąska z masłem orzechowym – Nutura.pl

Od Nutura.pl otrzymałam dwa masła orzechowe: kokosowe i z chili. Jak wiecie jestem dość otwarta na ciekawe smaki jako łasuch odczuwam ogromną przyjemność z jedzenia pysznych rzeczy. Dziś recenzja masła orzechowego kokosowego i z chili od nutura.pl na koniec przepis na prostą szybką sycącą przekąskę z masłem orzechowym od nutura.pl


opis

Masło orzechowe Nutura z dodatkiem wiórków kokosowych przygotowane zostało z przeznaczeniem dla osób prowadzących zdrowy styl życia, stosujących dietę opartą na naturalnych produktach. Dodatek kokosa nadaje naszemu masłu wyjątkowy smak i aromat. Olej z kokosa zawarty w jego miąższu zmniejsza poziom cholesterolu we krwi, a także ryzyko chorób serca, wpływa na lepsze funkcjonowanie mózgu oraz pomaga w spalaniu tkanki tłuszczowej. Nasz produkt nie zawiera cukru, soli oraz oleju palmowego. Masło doskonale smakuje samo, ale także wzbogaca smak deserów. Zawarte w nim składniki odżywcze, witaminy, nienasycone kwasy tłuszczowe, błonnik oraz duża ilość białka są idealnym uzupełnieniem zdrowej, zbilansowanej diety. Składniki: prażone orzechy ziemne (85%) wiórki kokosowe (15%). Może zawierać inne orzechy. Masa netto: 470 g





opis:

Masło orzechowe Nutura z dodatkiem papryczki chili przygotowane zostało z przeznaczeniem dla osób prowadzących zdrowy styl życia, stosujących dietę opartą na naturalnych produktach. Dodatek papryczki chili nadaje masłu pikantny charakter i oryginalny aromat. Papryczka chili jest naturalnym termogenikiem stymulującym spalanie tłuszczu w organizmie, a zawarta w niej kapsaicyna obniża poziom cholesterolu we krwi. Masło doskonale smakuje samo, ale także podkreśla smak słonych dań. Składniki: prażone orzechy ziemne (96%) chili (4%) Może zawierać inne orzechy. Masa netto: 470 g


Moja opinia:

Masło otrzymujemy w dużych poręcznych słojach, przezroczyste szkło pozwala monitorować zawartość. Odkręcana plastikowa zakrętka w kolorze właściwym dla danego smaku kokos ma niebieską chili czerwoną. Po otwarciu widzimy sreberko gwarantujące nam że nikt do naszej zawartości się nie dobierał. Etykiety produktów moim zdaniem są eleganckie i zawierają w sposób czytelny i zrozumiały ważne informacje.
Smak mnie zaskoczył bo oto naprawdę masła nie są słodzone niczym… jeśli znajdziemy tu jakąś słodycz to jest to ta zawarta w orzechu lub dodatku.

Masło kokosowe jest łagodne przede wszystkim… tłuste i sycące. Bardzo. Masło ma bardziej płynną konsystencje co sprawia że łatwiej nieco się smaruje, ale nie jest ona tak rzadka by jakoś szczególnie łatwo spływała jest to treściwy produkt. Kokosową nutę czujemy ale jest to kokos a nie jakaś syntetyczna słodycz smak jaki ma masło jest bardzo naturalny co mnie bardzo zaskoczyło a uczciwy producent wywiązuje się wzorowo z tego co napisał na etykiecie. Smak masła z chili jest ciekawy bo z jednej strony tłusty a z drugiej kapsaicyna daje o sobie znać. Zastanawiam się do czego można by wykorzystać to masło;)

A przekąska:

potrzebujemy:

herbatniki (ja miałam petit beurre)
Owoce ja miałam (banan i mandarynki)

herbatniki smarujemy masłem orzechowym na to układamy owoce:






Za masła orzechowe dziękuję marce nutura.pl


61 komentarzy:

  1. Dawno nie jadłam masła orzechowego

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam masło orzechowe ! Mój Szymcio dodaje do Szejku proteinowego z bananów i mango :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie wypróbowałabym te masełka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wersja z kokosem jest pyszna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie umiem przekonać się do masła orzechowego :P w sumie dawno nie jadłam i nie wiem czy teraz smakowało mi ;P często mi się zmieniają smaki więc może akurat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masła orzechowego nie kupiłabym z dodatkiem kokosu, bo nie przepadam za tym smakiem. Z chili to nie widziałam, że jest ale to nie jest zaskakujące w dzisiejszych czasach. Który smakowo bardziej Ci smakował? :) Mój Ukochany właśnie kupuje masło orzechowe, ale bez dodatków typu kokos, chili. Nie wpadłabym, żeby wykorzystać masło z herbatnikami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam masło orzechowe! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! Ja oczywiście reflektuję tylko na to z kokosem. Przepysznie się prezentuje. Zjadłabym ze smakiem! A takie przekąski na herbatniczkach z owocami - świetny pomysł. Pozdrawiam cieplutko, piątkowo! :) Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
  9. wole masło orzechowe robić sama;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że producent wywiązał się z tego co na etykiecie umieścił.

    OdpowiedzUsuń
  11. Po świątecznych słodkościach odpuszczam tego typu przyjemności na pewien czas.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie przepadam za masłem.orzechowym. :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie bym spróbowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aż wstyd przyznać, ale ja jeszcze nigdy nie jadłam :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda smakowicie, muszę zrobić mojemu chłopakowi on uwielbia takie pychotki :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz spotykam się z takimi wariantami maseł orzechowych! Trafiają na moją listę produktów do kupienia ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam! ;D

    Zapraszam :
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam masło orzechowe, chociaż to z kokosem u mnie odpada bo mam uczulenie, ciekawi mnie to z chili.

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam masło orzechowe, mogłabym je jeść łyżkami :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię masło orzechowe, ale z takimi dodatkami jeszcze nigdy nie jadłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pychota! Wygląda bardzo smakowicie :)
    dreamerworldfototravel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Masło orzechowe jest cudowne ! <3 I widzę,że to ma dobry skład, muszę się kiedyś skusić :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam masło orzechowe, ale wersji z chili jeszcze nie widziałam.
    Masło z kokosem jadłam, ale mi nie podeszło :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!