środa, 28 lutego 2018

Denko + co wypaliłam:)


Jak tam minął luty? Mi przebiegł bardzo fajnie: najlepsze urodziny jakie miałam w życiu, spotkanie z ze znajomymi - osobiście widzieć ludzi gadać, wymienić sie upominkami to przemiłe! Wspaniałe uczucie zwyczajnie spotkać sie z kimś kogo lubimy a meszka tak daleko. Miłe gdy ktoś specjalnie przyjeżdża sie spotkać bo jestem, bo mam kilka godzin do odjazdu, takie okienko. Wyjazd to było wspaniałe wydarzenie: uzdrowisko, zabiegi, mili ludzie... to miejsce miało dla mnie wymiar szalenie osobisty... odzyskałam coś co zostało mi zabrane, są sprawy bezcenne które po prostu trzeba załatwić i tego właśnie dokonałam. Czuję się innym człowiekiem, czuję się lepiej. 
Niestety wróciłam przeziębiona  teraz ostatki i oby już zdrowie mnie nie opuszczało czego i Tobie życzę.
Kraniec miesiąca to także zużycia, jako że nie są imponujące postanowiłam połączyć w jeden post denko kosmetyczne i woskowe. Jak to w życiu raz tak, raz tak, zapraszam:

Na wyjeździe zdenkowałam/dobiłam: 


1) Maska do włosów Douglas Hair Protein Repair maska z wadami i zaletami. Uczucia mieszane miłości nie ma.
2) Kej - Organiczny bezzapachowy olej arganowy - Recenzja Przyjemny olej w wygodnym opakowaniu; nie wykluczam powrotu.
3) Douglas Home Spa, Seathalasso Pianka pod prysznic - Seaweed & Sea Minerals przyjemna pianka.
4) Provit maska odbudowująca z ceramidami przyznam że często kupuję ją na wyjazdy bo jest w saszetce i pewnie kupię ponownie ale jeśli coś sie pojawi alternatywngo to chętnie kupię. 7heaven ma fajne saszetki do włosów ale, ale niestety dostępność mogła by być lepsza.
5) Bielenda - Aktywna maska nawilżająca w hydroplastycznym płacie 3D na twarz anti - age sporo było i pewnie nie raz sie tu pojawi.
6) Maski z Dermaglinu, też lubię i wracam systematycznie.

Szampon i mydełko uzdrowiskowe na stanie łazienki, mam nadzieje że będę miała okazje jeszcze z nich skorzystać;))))


Przyznam że do YC mam uczucia mieszane bo jakość nie powala, ale są zapachy które lubię.
yankee candle turquoise sky to wosk do którego jest sentyment - bardzo mocny zapach - killer, ale ładny... kiedyś pewnie będzie powrót.
yankee candle winter glow - bardzo ładny ciepły zapach umilał mi pobyt zwalczając w moim pokoju siarkowy klimat właściwy dla uzdrowiska.
Biedronkowe  podgrzewacze - oj mocno pachniały czekoladą co bardzo mnie zdziwiło. Najprawdopodobniej następnym razem zainwestuję w bezwonne.


1) Green Asia - BELOV, Kolagenowe płatki na oczy ze Złotem Działanie bez szału a migrujące płatki to coś co dla mnie jest nie do  przyjęcia więc nie wrócę na pewno.
2) Recenzja - Fresh & Natural - orzeźwiający olejek do ciała z pomarańczą i wanilią 150ml bardzo fajny produkt, uwielbiam ten zapach...
3) Ziaja med - krem do stóp z mocznikiem z mamą na spółkę zdenkowany. Przyznam że spodziewałam się czegoś więcej, lepszej regeneracji... nabyłam go z myślą o... dłoniach których nie lubię smarować kremem do rąk a jak już przegnę to szukam niekonwencjonalnych sposobów i to jeden z nich... wybrałam wersje do stóp bo ma większą zawartość mocznika. Krem ma trochę wad, ale ogólnie jest ok, a może gdzieś jest lepszy produkt: błyskawicznie wchłaniający się regenerujący na pstryk... no wiem że mam tu spore wymagania:))

No i to wsio. a jak tam Wasze denka? Coś zainspirowało? Coś miałaś z powyższych produktów?

92 komentarze:

  1. Znów mi się przypomniała czekolada z żelkami! Az się zaśliniłam. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mmmm <3 ja już niestety zjadłam co przywiozłam, a tak miło było ;/

      Usuń
  2. Moje denko lutego pojawi się u mnie jutro, więc już Cię zapraszam do przejrzenia. A z tych produktów nie miałam jeszcze niczego używać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja lubię palić te czekoladowe podgrzewacze z biedronki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Yankee a Winter Glow jest idealne na zimowe wieczory! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeogromnie spodobały mi się te maski z Dermaglinu.
    Po prostu rewelacja!
    Sama mogłabym taką znów nabyć≥
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dermaglin ma fajne produkty i często wracam do nich:)

      Usuń
  6. Sporo tego jak zwykle u ciebie, ale przecież jesteś specjalistka...

    OdpowiedzUsuń
  7. Olejek do ciała mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo kosmetyków zdenkowałaś.
    Ja zaledwie 4 w lutym ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj tak, te podgrzewacze z biedronki potrafią całkiem intensywnie pachnieć!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne denko :) ostatnio poszukuję oleju arganowego, może się skuszę na ten z denka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. o próbkach i maseczkach w saszetkach notorycznie zapominam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ziaja krem do stóp używałam byłam bardzo zadowolona. Miałam problem z suchością pięt a krem wspaniale się sprawdził. Po jego użyciu skóra była miękka i delikatna. Z prezentowanych przez Ciebie kosmetyków miałem maseczkę Bielendę. była również w porządku. Obecnie z tej firmy testuję balsam antycellulitowy i ujędrniający Sexi Mama. Jak na razie jest super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maska z Bielendy to mój ulubieniec, a krem Ziajowy mógłby szybciej sie wchłaniać:)

      Usuń
  13. Podobał mi się zapach tych czekoladowo-wiśniowych podgrzewaczy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne denko! Też bardzo lubię maskę w płachcie z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Great products dear. ♥
    If you want you can check out my blog. Maybe we can follow each other and be great blogger friends. :)
    https://belyfashionadress.blogspot.ba/

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Jest całkiem fajny:) lubię kosmetyki z Ziai, polecam maskę do skóry wokół oczu PRO z ceramidami, to mój ulubieniec:)

      Usuń
    2. Uważam generalnie serie PRO za najlepszą z całej firmy

      Usuń
  17. Olejek Fresh bym chętnie poznała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Trochę zapachów wypaliłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  19. z tych produktów znam jedynie maseczki Dermaglin i bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czyli walizka z powrotem była dużo lżejsza? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie zupełnie, bo pamiątki (czekalady to ponad pół kilo)prezent od uzdrowiska, upominki.... No zawsze trudniej się zabrać na powrót...zwłaszcza emocjonalnie

      Usuń
  21. Wosk turquoise sky dla mnie był zdecydowanie za mocny:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mocny jest bardzo... Dla tego ostrożność ie trzeba z nim. Ja znamzwolennika tego zapachu ze jak kupujemy woski to koniecznie musibyc ten

      Usuń
  22. migrujące płątki hi hi też nie dla mnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja ostatnio jestem poszukiwawczem kremu, jednak jedyny "dobry" kupiłam we Włoszech i już się skończył :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj nie znam tych kosmetyków. Współczuję przeziębienia i życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Trochę spóźnione, ale mam nadzieję, że i tak spełnią Ci się wszystkie marzenia. I dużo, dużo zdrowia! NIe tylko teraz, w sezonie zachorowań, ale w ogóle!

    OdpowiedzUsuń
  25. Myślę, że wypróbuję kiedyś kremu do stóp z Ziaji. Podobno jest dobry. Zobaczę jak sprawdzi się on u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  26. I haven't tried any of these products, but I like Yankee Candle's tarts.

    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  27. Praktycznie nie znam tych kosmetyków poza Dermaglin ;) a co do zapachów u mnie ostatnio świece palą się non stop.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maseczki warte uwagi, ja dopalam świecę, szkoda że sie kończy ;/

      Usuń
  28. Po takiej dużej zawartości mocznika w kremie z Ziaja, spodziewałabym się bardziej spektakularnego efektu. W takim razie dobrze, że nie kupowałam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Super, że luty tak dobrze będziesz wspominać :) Dla nas to miesiąc pracy, nauki i niefajnych zmian... ale będzie lepiej :) Widzimy dużo ciekawych kosmetyków, których nie miałyśmy :P

    OdpowiedzUsuń
  30. Mi luty to zleciał jak jeden dzień :d

    OdpowiedzUsuń
  31. Mi miesiac za miesiącem leci... Dopiero Zuzia się pojawiła a już 8marca skończy rok. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  32. luty zafundował mi takie choróbsko, że ho ho. ledwo przetrwałam. ale mam nadzieję, że zaraz wiosna do nas przyjdzie i wszystko ponownie obudzi się do życia :) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  33. No zaszalałaś z wypalaniem wosków :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wow mega duże denko. Bardzo lubię zapach Winter Glow.

    OdpowiedzUsuń
  35. Kiedyś używałam maseczek z Dermaglinu :)

    OdpowiedzUsuń
  36. As usual amazing post! Thanks a lot for sharing)

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo lubię woski YC, pięknie pachną. :P

    OdpowiedzUsuń
  38. Maseczki z Dermaglin lubię, te z Bielendy tak sobie :P

    OdpowiedzUsuń
  39. Oj dzisiaj sobie zaaplikuję płatki pod oczy, bo dogorywają już :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam ochotę powąchać ten olejek z Fresh & Natural:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Maseczki Dermaglin są bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  42. co wypalilam, powinny byc jakies papierosy to bylby hit:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mało prawdopodobne by sie tu pojawiły, nigdy nie paliłam i nie ciągnie mnie

      Usuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!