Zima trwa w najlepsze: biały puch spowija rzeczywistość za oknem która daje sie odczuć zimno i dotkliwie... na te niedogodności coś ze słonecznej i gorącej Teneryfy: glicerynowe mydło w kostce marki Tabaiba które to otrzymałam od sklepu kolonialny.com zapraszam:
Mydła w kostce używam do rąk które myję po przyjściu do domu, przed jedzeniem i po... oczyszczanie dłoni to ważna czynność którą to wpaja sie od najmłodszych lat.
Aloesowe mydło w kostce znajduje sie w takim oto kartoniku:
opis:
|
Skład:
Moja opinia:
Mydło glicerynowe miałam po raz pierwszy, czytałam że kostki glicerynowe mają tę właściwość że szybko sie zmydlają, przyznam że nei zauważyłam by jakoś szczególnie szybko znikała. Zapach ma przyjemny taki świeżo roślinno słodki przyjemny i pozostaje na dłoniach po umyciu. Właściwości myjące oceniam jako dobre: świetnie radzi sobie z zabrudzeniami dnia codziennego, z tłuszczem, przyprawami... dłonie są dobrze oczyszczone i delikatnie przyjemnie pachnące. W składzie mamy glicerynę, SLSy, jest nawet i cukier którego w ogóle nie czuję i nie jest to mydełko peelingujace, jest gładkie i świetnie sie pieni. Sztandarowy aloes mamy bardziej u końca składu, wiec jeśli komuś bardzo zależy na naturalnym składzie to...
Czy jest to dobre mydło? Myje dobrze, mi krzywdy nie robi, pachnie przyjemnie, dłonie są czyste i ładnie pachną.
Jako mydło kuchenne jest ok jak dla mnie, czosnku ani rybnego zapachu nie miało okazji wywabiać, tłuszcze, przyprawy i inne zabrudzenia zmywa dzielnie więc robi co należy. Po umyciu dłonie są czyste i ładnie pachną.
Kwestia ceny 14,50 za 125g ale wiem że na kolonialny.com rą różne okazje sie pojawiają:)
Za możliwosć przetestowania dziękuję kolonialny.com
Bardzo ciekawe mydełko, przydałoby się czasami :)
OdpowiedzUsuńMydła preferuje tylko i wyłącznie wpłynie i gdyby takie było te, to bym kupiła :P
OdpowiedzUsuńmoże sie takowe pojawi, kto wie:)
UsuńJa nie używam mydeł w kostce :) czasami się zdarzy ale to gdy nie mam swojego w płynie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż używam mydeł w kostce do rąk, więc wybieram zwykle. Akurat tu nie patrzę na wygląd czy skład.
OdpowiedzUsuńNa taki zakup zdecydowałabym się tylko w lokalnym sklepiku. I nie wykluczam tego, bo planuję urlop na Teneryfie :)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po mydła glicerynowe, jeśli już decyduję się na formę kostki, to raczej te zwykłe :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię takie mydełka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudne mydełko :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne mydełko, my ostatnio same sobie robimy różne takie cuda :)
OdpowiedzUsuńkreatywnie:))
UsuńUwielbiam takie mydełka jest śliczne
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa się sukcesywnie przerzucam na mydła w kostce. Mniej wysuszają dłonie.
OdpowiedzUsuńmasz ulubione?
UsuńChyba tego typu mydełka stają się coraz bardziej popularne ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLudzie wracają do tego co naturalne ;)
UsuńTakiego mydła jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie jestem zbyt wymagająca w kwestii mydła do rąk - byle dobrze myło i ładnie pachniało. Dlatego zazwyczaj sięgam po tańsze opcje :)
OdpowiedzUsuńwięc może to jest jakaś opcja dla Ciebie:)
UsuńBardzo fajne mydełko, to są zdecydowanie moje faworyty.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię mydełka w kostce , tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe mydło i nawet Twoja opinia jest dobra...
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńI like Glycerin soaps, it looks nice.
OdpowiedzUsuńHappy weekend.
My Blog
Instagram
Bloglovin
:)
UsuńSkład mnie jakoś nie zachęca.
OdpowiedzUsuńrozumiem
UsuńLubiłam mleczko do ciała tej firmy
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPierwszy raz je widzę :) I pierwszy raz widzę firmę.
OdpowiedzUsuńMarka zupełnie mi nieznana
OdpowiedzUsuńdzięki blogowaniu można poznać sporo firm:)
UsuńMydła nie znam, ale na Teneryfę planuję lecieć :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda bardzo dobrze. Przyzwyczajona jestem już do mydeł w płynie ale mogłabym również takie wypróbować :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoja mama od lat używa mydeł glicerynowych, bo rzekomo są zdrowsze ;)
OdpowiedzUsuńaha:)
UsuńMydło z aloesem to z pewnością cudeńko i fakt, mycie rąk to bardzo ważna czynność!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam mydła. Teraz mam wielką kostkę waniliowego z makiem. Już kolejny raz do niego wracam, więc chyba to moje ulubione. Ten mak zapewnia niesamowite wrażenia przy myciu. :)
OdpowiedzUsuńmydełko waniliowe z makiem - brzmi ciekawie
UsuńCiekawy produkt :) A na punkcie mycia rąk mam lekką obsesję i nie wiem ile razy dziennie je myję :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam jeszcze takiego mydełka, wygląda sympatycznie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Mydełko bym chciała, na Teneryfę też bym chciała;).
OdpowiedzUsuńGreat post dear, so nice and interesting! It looks so useful and lovely!
OdpowiedzUsuńEnjoy in weekend! New post is on my blog! ♥
Visit me, Malefica ♥
Nie pamiętam kiedy ostatnio użyłam mydła w kostce, chyba nie umiałabym już się przestawić na nie z powrotem.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam, ale często kupuję produkty tylko dlatego, że mają dodatek aloesu :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię tego typu mydełka.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo lubie mydla glicerynowe:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJakoś nie mogę się przekonać do mydeł w kostce :/
OdpowiedzUsuń