Jak tam minął luty? Mi przebiegł bardzo fajnie: najlepsze urodziny jakie miałam w życiu, spotkanie z ze znajomymi - osobiście widzieć ludzi gadać, wymienić sie upominkami to przemiłe! Wspaniałe uczucie zwyczajnie spotkać sie z kimś kogo lubimy a meszka tak daleko. Miłe gdy ktoś specjalnie przyjeżdża sie spotkać bo jestem, bo mam kilka godzin do odjazdu, takie okienko. Wyjazd to było wspaniałe wydarzenie: uzdrowisko, zabiegi, mili ludzie... to miejsce miało dla mnie wymiar szalenie osobisty... odzyskałam coś co zostało mi zabrane, są sprawy bezcenne które po prostu trzeba załatwić i tego właśnie dokonałam. Czuję się innym człowiekiem, czuję się lepiej.
Niestety wróciłam przeziębiona teraz ostatki i oby już zdrowie mnie nie opuszczało czego i Tobie życzę.
Kraniec miesiąca to także zużycia, jako że nie są imponujące postanowiłam połączyć w jeden post denko kosmetyczne i woskowe. Jak to w życiu raz tak, raz tak, zapraszam:
Na wyjeździe zdenkowałam/dobiłam:
1) Maska do włosów Douglas Hair Protein Repair maska z wadami i zaletami. Uczucia mieszane miłości nie ma.
2) Kej - Organiczny bezzapachowy olej arganowy - Recenzja Przyjemny olej w wygodnym opakowaniu; nie wykluczam powrotu.
3) Douglas Home Spa, Seathalasso Pianka pod prysznic - Seaweed & Sea Minerals przyjemna pianka.
4) Provit maska odbudowująca z ceramidami przyznam że często kupuję ją na wyjazdy bo jest w saszetce i pewnie kupię ponownie ale jeśli coś sie pojawi alternatywngo to chętnie kupię. 7heaven ma fajne saszetki do włosów ale, ale niestety dostępność mogła by być lepsza.
5) Bielenda - Aktywna maska nawilżająca w hydroplastycznym płacie 3D na twarz anti - age sporo było i pewnie nie raz sie tu pojawi.
6) Maski z Dermaglinu, też lubię i wracam systematycznie.
Szampon i mydełko uzdrowiskowe na stanie łazienki, mam nadzieje że będę miała okazje jeszcze z nich skorzystać;))))
Przyznam że do YC mam uczucia mieszane bo jakość nie powala, ale są zapachy które lubię.
yankee candle turquoise sky to wosk do którego jest sentyment - bardzo mocny zapach - killer, ale ładny... kiedyś pewnie będzie powrót.
yankee candle winter glow - bardzo ładny ciepły zapach umilał mi pobyt zwalczając w moim pokoju siarkowy klimat właściwy dla uzdrowiska.
Biedronkowe podgrzewacze - oj mocno pachniały czekoladą co bardzo mnie zdziwiło. Najprawdopodobniej następnym razem zainwestuję w bezwonne.
1) Green Asia - BELOV, Kolagenowe płatki na oczy ze Złotem Działanie bez szału a migrujące płatki to coś co dla mnie jest nie do przyjęcia więc nie wrócę na pewno.
2) Recenzja - Fresh & Natural - orzeźwiający olejek do ciała z pomarańczą i wanilią 150ml bardzo fajny produkt, uwielbiam ten zapach...
3) Ziaja med - krem do stóp z mocznikiem z mamą na spółkę zdenkowany. Przyznam że spodziewałam się czegoś więcej, lepszej regeneracji... nabyłam go z myślą o... dłoniach których nie lubię smarować kremem do rąk a jak już przegnę to szukam niekonwencjonalnych sposobów i to jeden z nich... wybrałam wersje do stóp bo ma większą zawartość mocznika. Krem ma trochę wad, ale ogólnie jest ok, a może gdzieś jest lepszy produkt: błyskawicznie wchłaniający się regenerujący na pstryk... no wiem że mam tu spore wymagania:))
No i to wsio. a jak tam Wasze denka? Coś zainspirowało? Coś miałaś z powyższych produktów?
ja tradycyjnie nie paląca:D
OdpowiedzUsuńrozumiem:)
UsuńZnów mi się przypomniała czekolada z żelkami! Az się zaśliniłam. :D
OdpowiedzUsuńmmmm <3 ja już niestety zjadłam co przywiozłam, a tak miło było ;/
UsuńMoje denko lutego pojawi się u mnie jutro, więc już Cię zapraszam do przejrzenia. A z tych produktów nie miałam jeszcze niczego używać.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa lubię palić te czekoladowe podgrzewacze z biedronki.
OdpowiedzUsuńja wolę te z Pepco bo są tańsze i bezwonne:)
UsuńUwielbiam Yankee a Winter Glow jest idealne na zimowe wieczory! :D
OdpowiedzUsuńto prawda jest super:)
UsuńSporo tego :D
OdpowiedzUsuńbywało więcej...
UsuńTo nie jest szczyt Twoich możliwości? :D
Usuńoj nie, zdecydowanie:))
UsuńCiekawe czy kiedyś sama siebie zaskoczysz :D
UsuńKto wie;)
UsuńPrzeogromnie spodobały mi się te maski z Dermaglinu.
OdpowiedzUsuńPo prostu rewelacja!
Sama mogłabym taką znów nabyć≥
Pozdrawiam :)
Dermaglin ma fajne produkty i często wracam do nich:)
UsuńSporo tego jak zwykle u ciebie, ale przecież jesteś specjalistka...
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam... przesadzasz....
Usuńspore to Twoje denko :)
OdpowiedzUsuńbywały większe ;)
UsuńOlejek do ciała mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńJa mam zakaz używania wosków :(
OdpowiedzUsuńDużo kosmetyków zdenkowałaś.
OdpowiedzUsuńJa zaledwie 4 w lutym ;)
Oj tak, te podgrzewacze z biedronki potrafią całkiem intensywnie pachnieć!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
:)
UsuńFajne denko :) ostatnio poszukuję oleju arganowego, może się skuszę na ten z denka :)
OdpowiedzUsuńo próbkach i maseczkach w saszetkach notorycznie zapominam.
OdpowiedzUsuńoj ;/
UsuńZiaja krem do stóp używałam byłam bardzo zadowolona. Miałam problem z suchością pięt a krem wspaniale się sprawdził. Po jego użyciu skóra była miękka i delikatna. Z prezentowanych przez Ciebie kosmetyków miałem maseczkę Bielendę. była również w porządku. Obecnie z tej firmy testuję balsam antycellulitowy i ujędrniający Sexi Mama. Jak na razie jest super :)
OdpowiedzUsuńmaska z Bielendy to mój ulubieniec, a krem Ziajowy mógłby szybciej sie wchłaniać:)
UsuńPodobał mi się zapach tych czekoladowo-wiśniowych podgrzewaczy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne denko! Też bardzo lubię maskę w płachcie z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńMimo kilku wad to naprawdę Fanny produkt;)
UsuńGreat products dear. ♥
OdpowiedzUsuńIf you want you can check out my blog. Maybe we can follow each other and be great blogger friends. :)
https://belyfashionadress.blogspot.ba/
:)
UsuńMam ten krem do stóp:)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia?
UsuńJest całkiem fajny:) lubię kosmetyki z Ziai, polecam maskę do skóry wokół oczu PRO z ceramidami, to mój ulubieniec:)
UsuńUważam generalnie serie PRO za najlepszą z całej firmy
UsuńOlejek Fresh bym chętnie poznała :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno wröcędo niego
UsuńTrochę zapachów wypaliłaś :)
OdpowiedzUsuńz tych produktów znam jedynie maseczki Dermaglin i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńDermaglin fajny jest;) bardzo lubię ich produkty
UsuńCzyli walizka z powrotem była dużo lżejsza? ;)
OdpowiedzUsuńNo nie zupełnie, bo pamiątki (czekalady to ponad pół kilo)prezent od uzdrowiska, upominki.... No zawsze trudniej się zabrać na powrót...zwłaszcza emocjonalnie
UsuńWosk turquoise sky dla mnie był zdecydowanie za mocny:/
OdpowiedzUsuńOj mocny jest bardzo... Dla tego ostrożność ie trzeba z nim. Ja znamzwolennika tego zapachu ze jak kupujemy woski to koniecznie musibyc ten
Usuńmigrujące płątki hi hi też nie dla mnie ;P
OdpowiedzUsuńJa ostatnio jestem poszukiwawczem kremu, jednak jedyny "dobry" kupiłam we Włoszech i już się skończył :(
OdpowiedzUsuń;/
UsuńOj nie znam tych kosmetyków. Współczuję przeziębienia i życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Trochę spóźnione, ale mam nadzieję, że i tak spełnią Ci się wszystkie marzenia. I dużo, dużo zdrowia! NIe tylko teraz, w sezonie zachorowań, ale w ogóle!
OdpowiedzUsuńMyślę, że wypróbuję kiedyś kremu do stóp z Ziaji. Podobno jest dobry. Zobaczę jak sprawdzi się on u mnie.
OdpowiedzUsuńdaj znać:)
UsuńI haven't tried any of these products, but I like Yankee Candle's tarts.
OdpowiedzUsuńKisses
Praktycznie nie znam tych kosmetyków poza Dermaglin ;) a co do zapachów u mnie ostatnio świece palą się non stop.
OdpowiedzUsuńmaseczki warte uwagi, ja dopalam świecę, szkoda że sie kończy ;/
UsuńPo takiej dużej zawartości mocznika w kremie z Ziaja, spodziewałabym się bardziej spektakularnego efektu. W takim razie dobrze, że nie kupowałam.
OdpowiedzUsuńw sumie fajny jest ale sie nie wchłania ;/
UsuńSuper, że luty tak dobrze będziesz wspominać :) Dla nas to miesiąc pracy, nauki i niefajnych zmian... ale będzie lepiej :) Widzimy dużo ciekawych kosmetyków, których nie miałyśmy :P
OdpowiedzUsuńMi luty to zleciał jak jeden dzień :d
OdpowiedzUsuńoby do wiosny: )
UsuńMi miesiac za miesiącem leci... Dopiero Zuzia się pojawiła a już 8marca skończy rok. Buziaki
OdpowiedzUsuń:*
Usuńluty zafundował mi takie choróbsko, że ho ho. ledwo przetrwałam. ale mam nadzieję, że zaraz wiosna do nas przyjdzie i wszystko ponownie obudzi się do życia :) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńo to witam w klubie ;/ i też czekam cieplejszych dni
UsuńSporo produktów :)
OdpowiedzUsuńNo zaszalałaś z wypalaniem wosków :)
OdpowiedzUsuńbywało więcej..
Usuńładnie Ci poszło, gratuluję!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWow mega duże denko. Bardzo lubię zapach Winter Glow.
OdpowiedzUsuńtak, bardzo miły zapach
UsuńKiedyś używałam maseczek z Dermaglinu :)
OdpowiedzUsuńja je bardzo lubię i chętnie wracam
UsuńAs usual amazing post! Thanks a lot for sharing)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię woski YC, pięknie pachną. :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMaseczki z Dermaglin lubię, te z Bielendy tak sobie :P
OdpowiedzUsuńja tą lubię wyjątkowo:)
UsuńOj dzisiaj sobie zaaplikuję płatki pod oczy, bo dogorywają już :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajny olejek do ciała:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Mam ochotę powąchać ten olejek z Fresh & Natural:)
OdpowiedzUsuńpolecam, czuję się jak ciacho w cukierni <3
UsuńMaseczki Dermaglin są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńco wypalilam, powinny byc jakies papierosy to bylby hit:D
OdpowiedzUsuńmało prawdopodobne by sie tu pojawiły, nigdy nie paliłam i nie ciągnie mnie
Usuń