No i chyba jeden z najbardziej lubianych tu postów - czyli zużycia moje styczniowe. Patrząc po ilości odsłon tematu.
Dużo mało pustaczków ale zawsze jakieś opakowania do wywalenia, część (saszetki na wyjazdach) wyrzucałam na miejscu a do domu tylko foty przywiozłam do obrobienia pod wpis.
Saszetki to najfajniejsze opakowanie jakie mogę zabrać na wyjazd: prawie miejsca nie zabiera, nie wyleje sie, prawie nic nie waży co w przypadku kosmetyków jest ważne bo dajmy przykład standardowe: żel pod prysznic, żel do twarz, żel pod prysznic, tonik, balsam do ciała, krem do twarzy licząc po standartowych pojemnościach (250ml) to łącznie daje nam dwa kilo dźwigania... w całości zużyjemy? no nie... a te cztery saszetki z łatwością choćby do kieszeni sie zmieszczą.
Dobra zaczynamy, legenda prosta jak wzór cepa: różowa
Najpierw denko z wypadów:
Ziaja maseczka ogórek mięta papaina enzymatyczna z mikrogranulkami każdy rodzaj skóry - spoko produkt, w końcu muszę zrobić o nim recke;)
LPM Kwiat pomarańczy żel pod prysznic - szkoda że nie sprzedają za grosze saszetek bo bym kupiła... nic nie jest tak wygodne jak saszetka...
Life żel oczyszczający i maseczka nawilżająca - w Super Pharm bez promocji ta saszetka kosztuje 4,99 - zdecydowanie za drogo!
Floslek próbka kremu
Helena Rubinstein próbka serum Powercell - bardzo przyjemne serum...
Fenijal
Provit szampon odbudowujący z ceramidami - spoko produkt - chętnie tę saszetkę kupię ponownie.
Provit maska odbudowująca z ceramidami - pisałam że kupie ponownie, kupiłam i kupie;)
YR żel pod prysznic Karambola z Malezji - lubię żele z YR;) więc kupuje ale różne wersje;)
Yves Rocher - Un marin au jardin - żel pod prysznic róża - lubię takie perfumowane żele
Żel pod prysznic Migdał z Kalifornii - jw
Diamond - jakaś tam perfumetka może kupię ponownie, intensywna tania bo chyba w przecenie za 6 pln dorwałam
2) Ziaja - Liść Zielonej Oliwki kaolinowa maseczka oczyszczająca, polubiłam, kupię!
3) Ziaja - anno d` oro - mikrodermabrazja zabieg domowy przeciw zmarszczkom
4) Bielenda peeling dotleniający
5) Bielenda żeń szeń - z parafiną maseczka ... zapomniałam na skład spojrzeć... dipiero jak mnie zapchał...
5) Maseczka truskawkowa ladnie pachnie ale za cholere nawilżać nie chce... glinkowa oczyszczająca lekko peelingująca ale nie nawilża... nie lubię takich sytuacji gdzie jest aż takidysonans pomiędzy tym co jest w opakowaniu a info na nim
2) Olejek z Nuxe - chętnie bym sie skusiła na niego
3) Płatki z Kauflanda może kupie ponownie
4) Avon Planet SPA maseczka nawilżajaca - tania bo chyba 5 ziko dałam nawilżała jak za te cene to chętnie powtórzę zakup:)
5) Moraz - Suche Dłonie - nawilżający krem do rąk z wyciągiem z rdestu
6) Perfecta serum wyszczuplające - spoko saszetka na wyjazd, kupiłam jako balsam do ciała może ponownie kupie
Fajne denko! Nie używałam żadnego z tych produktow wiec o wielu dopiero sie przekonam... Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńkubie zele yr
OdpowiedzUsuńbo świetne są:)
UsuńTez jestem fanem saszetek. W delegacji ideał. Muszę cos wreszcie z tego YR kupić.
OdpowiedzUsuńa co planujesz nabyć z YR?
UsuńZ Garnier to tylko tego zielonego micela używałam - był całkiem fajny. =(
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFaktycznie lubisz saszetki, nie da się ukryć :D Ja ich nie cierpię, a zwłaszcza otwierania i wydobywania z nich produktów, bo wszystko jest później uwalone :P
OdpowiedzUsuńna taki wypad saszetka to najwygodniejsze rozwiązanie:) ja z otwieraniem nie mam problemów... a może nożyczkami będzie Ci wygodniej rozcinać?
Usuńja micelki z Garniera wielbię:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńteż zabrałam się za swoje próbki
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMnie się właśnie kończy płyn micelarny z Garniera, to i ja sobie go kupię póki jest w promocji. Dzięki za info, zawsze to kilka złotych taniej ;)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie Bielenda peeling dotleniający :) lubie takie saszetkowe produkty
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMicel Garnier bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię żele z YR :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie używałam żelów z Yves Rocher.
OdpowiedzUsuńfajne są
UsuńMi tez ta truskawkowa podpadła :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja pomimo wszystko nie lubię micela z Garniera, moja sucha skóra go nie toleruje :/
OdpowiedzUsuń;/
UsuńWielu z tych kosmetyków nie znam, ale weszłam niedawno do Natury i zadziwiłam się ilością towaru dla takich jak ja, czyli z wymaganiami ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ linii Powercell HR miałam okazję poznać krem do twarzy ale niestety bardzo się rolował na twarzy.
OdpowiedzUsuńPłyn z Garniera uwielbiam. Niezłe denko.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGratuluję denka! Świetna cena za ten micel z Garniera!
OdpowiedzUsuńPodobnie jak ty bardzo lubię żele z YR :-)
:)
UsuńFajne denko.
OdpowiedzUsuńO płynie micelarnym z Garniera dużo słyszałam, ale jeszcze nie testowałam :)
:)
UsuńSpore denko ;) Lubię ten płyn z Garniera, jest delikatny i dobrze zmywa ;)
OdpowiedzUsuńLubię te żele z YR i micela z Garniera :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam tego micela z Garnier :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIle zużytych saszetek :) Brawo! :)
OdpowiedzUsuńFirma Provit mnie zainteresowała, nie znam jej :)
OdpowiedzUsuńw Naturze są te saszetki, polecam na wyjazd:)
UsuńMicel z Garniera czeka na swoją kolej. Ciekawe czy i u mnie sie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńKorci mnie ta truskawka maseczka
OdpowiedzUsuńdo nabycia w Hebe:)
UsuńBogate denko :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo fajne denko-skorzystam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam chyba kilka saszetek LPM to dstaniesz :) sporo tych maseczek.
OdpowiedzUsuńSaszetki faktycznie są najlepszą opcją na wyjazdy.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie:)
UsuńSpore denko :) Znam tylko płatki Caterine ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń