poniedziałek, 21 marca 2016

Historia Dagmary V

Historia Dagmary… jak ktoś ma ochotę zapraszam do poprzednich części


Siedziała na ławce ze spuszczoną głową…. Widziała świat w kolorach bliższych czerni… starała się myśleć racjonalnie na ile mimo zaistniałej sytuacji…. Gdyby było to takie łatwe…
Dzień mimo kapryśnej pogody był nawet słoneczny, słońce przeplatało się z chmurami… a w jej głowie panował cień który starała się przegonić… obraz rzeczywistości bynajmniej nie malował słodkiej obietnicy…
Siedziała na ławeczce… obok stała torba z laptopem i jakąś żywnością… w portfelu jakieś pieniądze… wszystko było szare i matowe…
Postanowiła wykonać telefon do Andrzeja, lecz ten nie miał przyjemności rozmowy, najwyraźniej…
Zadzwoniła do brata Andrzeja jednak on powiedział że nie może rozmawiać gdyż ma spotkanie z kolegą… na pytanie o pieniądze za sprzęt to powiedział że jeszcze nic nie wie…
Dół pogłębił się… nie wiedziała…
- Dagmara?! – zabrzmiał znajomy głos…. Po woli podniosła głowę
- Dagmara! – brzmiał zniecierpliwiony męski głos… z za opuszczonej szyby czarnego Mercedesa wyglądała głowa…
Mężczyzna nie wysoki otyły w dżinsach i skórzanej kurtce wytoczył się z wysiłkiem z auta, nie zatrzasnął drzwi lecz bezpośrednio powędrował w kierunku ławeczki…


CDN


25 komentarzy:

  1. Uhuhuhuhu, czyżby wybawiciel "na czarnym koniu"? Szkoda tylko, że o takiej posturze :( Czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę koniecznie przeczytać wcześniejsze części!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo robi się baaardzo ciekawie. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie przeczytam, ale zacznę najpierw od poprzednich części, których wcześniej nie miałam okazji przeczytać. Gdzieś mi umknęły te historie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Intrygujące... lubie takie historie

    OdpowiedzUsuń
  6. no wiesz:D w takim momencie przerwać! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dagmara! Dawno o niej nie było, ciekawa jestem co to za ziom :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam poprzednich części, więc może zabiorę się za czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Intrygujące, czekam na kolejną część :D

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie że tu jesteś, proszę zostaw ślad po sobie. Wspólnie dbamy o miłą atmosferę tutaj i szanujemy sie wzajemnie, dla tego nie pisz wielkimi literami, nie SPAMuj, nie zostawiaj linków do siebie. Nasze zdania mogą się różnić, ale zachowujemy kulturę i dobry smak.
Komentarze: propozycje wspólnej obserwacji, łańcuszki, autoreklamę (z linkami) i teksty nie na temat usuwam. Ja szanuję Ciebie, więc proszę szanuj mnie, a odwiedzę Cię gdy tylko będę mogła.
Bardzo mnie ucieszy gdy dołączysz do zacnego grona moich obserwatorów.
Życzę przyjemności!